W ubieg³ym tygodniu pisa³em o Jeziorze Ro¿nowskim. Dzi¶ kilka s³ów chcia³bym po¶wiêciæ Wi¶le, na jej odcinku od Niepo³omic do Nowego Brzeska. Wbrew pozorom, to do¶æ trudne ³owisko. G³ównie z powodu bujnych, w lecie siêgaj±cych wysoko¶ci nawet dwóch metrów chaszczy, które obrastaj± oba brzegi Wis³y na wspomnianym odcinku. Bywa, ¿e w wielu miejscach brzegi rzeki, to dwu, trzymetrowe ¶ciany, niemal pionowo wchodz±ce w nurt. Niewiele jest miejsce, w których spokojnie mo¿na zej¶æ na sam± wodê i stan±æ na wygodnej g³ówce. Takie g³ówki oczywi¶cie te¿ s±, ale w generalnie jest ich raczej niewiele.
To wszystko sprawia, ¿e na wspomnianym odcinku wêdkarzy jest jak na lekarstwo. S± za to ryby – i to ryby, które czêsto w swoim ¿yciu nie widzia³y jeszcze wêdkarskiego haczyka.
Wis³a na odcinku od Niepo³omic do Nowego Brzeska, to przede wszystkim opaski. Niektóre gêsto wysypane kamieniami, spod których wystaj± kikuty wikliny. Przy innych opaskach kamieni niewiele, a brzeg wzmocniony jest tylko wiklin±. S± wreszcie i takie, gdzie na dnie ani ma ani kamieni, ani wikliny. Miejsca przy opaskach, zw³aszcza mulistych, to doskona³e ³owiska. Zw³aszcza tam, gdzie woda g³êboka, a za podmytymi kêpami traw tworz± siê wiry, a nurt wyra¼nie zwalnia. W takich miejscach mo¿na po³owiæ na grunt, z ciê¿kim o³owiem dennym i koszyczkiem zanêtowym. Na grube wi¶lane leszcze i p³ocie sprawdzaj± siê czerwone robaki, a gdy na haczyku pojawi siê kilka rosówek wzi±æ mo¿e wi¶lany sum (a sumy bywaj± tutaj zupe³nie przyzwoite).
Na nap³ywach ostróg te¿ znale¼æ mo¿na g³êbsze, dwumetrowe do³ki. W nich spotkaæ mo¿na i leszcze i… sumy. Sp³awikowy w warkoczu za ostrog± mog± zasadziæ siê z kolei na leszcze, kr±pie, p³ocie czy jazie. Dwie lub trzy kule zanêtowe szybko sprowadz± w to miejsce stado tych ryb. W do³kach przed kamienistymi szczytami ostróg buszuj± natomiast du¿e jazie, bolenie i klenie, na które tak¿e warto zapolowaæ.
Na jeszcze jedno warto zwróciæ uwagê je¶li chodzi o omawiany dzisiaj odcinek Wis³y. Otó¿ w okolicach Nowego Brzeska rzeka od lat jest pog³êbiana. Koparki wyry³y w tamtejszym dnie spore dziury. A znalezienie której¶ z nich gwarantuje wrêcz z³owienie w±satego suma lub du¿ego sandacza. Szukaj±c takich g³êbokich do³ków mo¿na oczywi¶cie przeczesywaæ go metr po metrze ripperem czy twisterem obci±¿onym bardzo ciê¿k± g³ówk±. Ale mo¿na te¿ starannie obserwowaæ brzegi. Ka¿de wydeptane miejsce, wbite w ziemiê wide³ki wystruganej z ga³êzi podpórki czy niedopa³ki papierosów, to bezcenna wskazówka pobytu, najczê¶ciej miejscowych, wêdkarzy. To bezcenna wskazówka, gdzie ³owiæ.
W okolicach Nowego Brzeska wêdkarz mo¿e natkn±æ siê równie¿ na zupe³nie przyzwoite brzany. Miejscowi szukaj± tych ryb w okolicach o bardzo szybkim przep³ywie wody. Dno zwykle jest w takich miejscach kamieniste lub ¿wirowate. Generalnie, im g³êbiej w takim miejscu, tym lepiej. I tym wiêksza szansa na z³owienie sporego okazu. A brzana, gdy ju¿ siê zatnie, to lubi powalczyæ.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia January 31 2013
956 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".