Kiedy niedawno jecha³em poci±giem z Krakowa do Warszawy by³em ¶wiadkiem rozmowy dwojga pasa¿erów, zirytowanych opó¼nieniem poci±gu, s³abym ogrzewaniem przedzia³u, koszmarnym stanem sanitariatów i ba³aganem w kasach biletowych jeszcze przed jego odjazdem. Podsumowaniem tej rozmowy, pe³nej pretensji i oburzenia pod adresem kolei, by³ nastêpuj±cy wniosek: kolej jak najszybciej trzeba sprzedaæ, bo prywatnemu w³a¶cicielowi bêdzie bardziej zale¿a³o na pasa¿erach, wiêc poprawi siê komfort podró¿owania. A ¿e bêdzie dro¿ej? Widocznie dla moich towarzyszy podró¿y wy¿sze ceny nie by³y problemem.
Pytanie, którego równie¿ sobie nie zadali, dotyczy³o wa¿nej kwestii: do czego jest nam jeszcze potrzebny polski rz±d? Sprzedali¶my ju¿ prawie wszystko, a Tusk do koñca roku zamierza wyprzedaæ te resztki, które jeszcze zosta³y. Co zosta³o? Trochê kolei, poczta, ze dwa banki, jakie¶ niedobitki przemys³u. Kto to kupi? Niemcy, Rosjanie, mo¿e Chiñczycy. Sprzedajemy te¿ ziemiê, szczególnie w województwach pó³nocnych i zachodnich, a poniewa¿ do 2016 roku cudzoziemcy nie mog± jej kupowaæ bez dodatkowych formalno¶ci, ziemiê wykupuj± podstawione „s³upy”, które w odpowiednim czasie przeka¿± j± nieujawnionym wcze¶niej, najczê¶ciej niemieckim w³a¶cicielom.
Ta rozmowa z poci±gu przypomnia³a mi siê w czasie skandalu z likwidacj± kilku nowohuckich szkó³. Rz±d ju¿ siê szkó³ pozby³, przekaza³ je samorz±dom. A poniewa¿ samorz±dom pieniêdzy na szko³y brakuje, te¿ staraj± siê ich pozbyæ: albo zamkn±æ, albo przekazaæ prywatnym w³a¶cicielom. Czy w szko³ach, zarz±dzanych np. przez stowarzyszenia, bêdzie wy¿szy poziom, lepsze wychowanie i wiêksze bezpieczeñstwo? W niektórych zapewne tak. Nic nie mam przeciwko takim szko³om, tak jak nic nie mam przeciwko prywatnym szpitalom. Ale takie szko³y i takie szpitale bêd± dla ludzi bogatych, a co ma zrobiæ ze swoimi dzieæmi i ze swoim zdrowiem ca³a reszta? Co maj± zrobiæ ci, których na to nie staæ?
Rz±d ma na to receptê: niech emigruj±. Polaków bêdzie mniej, wiêc bêdzie mniej k³opotów dla rz±du. A jak bêd± k³opoty, to rz±d powie: co nas to obchodzi, przecie¿ to nie s± publiczne szko³y czy szpitale. Tylko po co nam rz±d, który nie troszczy siê o obywateli?
S± pañstwa, w których libera³owie ju¿ dawno przeforsowali podobne pomys³y. Niektóre z tych pañstw teraz odzyskuj±, np. kolej, bo poci±gi s± konieczne dla sprawnego funkcjonowania kraju, a prywatnym w³a¶cicielom zale¿a³o tylko na zysku, wiêc likwidowali te po³±czenia, które przynosi³y za ma³y dochód. Oczywi¶cie libera³owie na tym zarobili: zad³u¿on± kolej kupili tanio, pó¼niej odsprzedali pañstwu znacznie dro¿ej, nie licz±c po drodze prowizji i ³apówek. Kto na tym straci³? Obywatele, bo to z ich podatków trzeba by³o odbudowywaæ zdewastowan± sieæ kolejow±. Podobnie bêdzie ze szko³ami. Dzi¶ je zamkniemy, a w szkolnych budynkach zainstaluj± siê hotele albo prywatne kliniki. Gdy przybêdzie dzieci, a miejmy nadziejê, ¿e to nast±pi, trzeba bêdzie wydaæ znacznie wiêcej na budowê nowych szkó³ lub ponowne przystosowywanie dawnych szkolnych budynków. Czy to siê nam op³aci, jako polskiemu pañstwu, jako miastu Kraków, jako polskiemu spo³eczeñstwu? Jasne, ¿e nie, ale co to obchodzi ludzi, którzy my¶l± tylko o tym, ¿eby napchaæ swoje w³asne kieszenie.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia January 11 2013
880 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".