Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2012.09.13] ŚLEDZENI DZIEŃ I NOC
Jeden z moich kolegów dziennikarzy powiedział mi, że ma telefon na podsłuchu i jest w ten sposób ingwilowany. Wychowany w czasach cenzury i ponoć wszechmocnych służb bezpieczeństwa pokiwałem głową ze zrozumieniem, ale poleciłem koledze, aby zgłosił to do odpowiednich urzędów. Uśmiechnął się i powiedział mi, że to „pikuś” i wcale się tym nie przejmuje, a nawet pozdrawia podsłuchujących. Zresztą nie ma nic do ukrycia, gdyż nie jest dziennikarzem śledczym. Ponadto to podsłuchiwanie w dobie internetu, z którego korzysta on i wielu ludzi, jest zwykłym chałupnictwem.
Wszyscy użytkownicy internetu korzystają z przeglądarki Google. Firma twierdzi, że nie czyta naszych maili, ale skanuje pod kątem słów kluczy i kierując się nimi wyświetla odpowiednie reklamy. Ale to jest jeden ze sposobów śledzenia naszej aktywności. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że cookie w naszych komputerach, laptopach i tabletach notują wszystko. Potem składają te dane razem, analizując wyciągane są wnioski dotyczące naszych zainteresowań, stopnia zamożności, na co wydajemy pieniądze, a przede wszystkim na co możemy je wydać. Jeśli zdarzy się, że ktoś zacznie oglądać strony dotyczące ćwiczeń w ciąży to od razu zostanie zasypany reklamami i ofertami dla kobiet w ciąży począwszy od diety, a skończywszy na kupnie rewelacyjnego wózka i wyprawki dla noworodka.
Co to jest cookie? Są to pliki pożyteczne stojące na straży naszego bezpieczeństwa. Gdyby ich nie było, to po odejściu od komputera, jeślibyśmy zapomnieli się wylogować, strona pozostałaby otwarta, a tym samym narazilibyśmy się na agresję hakerów, czyli po prostu złodziei internetowych. Przykładowo banki śledzą nas dzięki cookie i chronią tym samym przed hakerami. Jeśli zrezygnowalibyśmy z cookie to narazilibyśmy się na niebezpieczeństwo, a nawet nie udałoby się nam zalogować do wielu serwisów. Zatem godzimy się na takie śledzenie świadomie, bądź nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Wiele osób korzysta ze serwisów społecznościowych. Często jesteśmy dumni z dużej liczy follewersów, czyli użytkowników, którzy śledzą nasze wpisy na Twitterze. Cieszymy się z tego my dziennikarze, że ktoś czyta nasze teksty. Na Facebooku opowiadamy często o naszych prywatnych sprawach, a potem się dziwimy, że te „osobiste teksty” ktoś wykorzystuje, nie zdając sobie sprawy, że umieściliśmy je na jednym z największych portali, godząc się na swoisty ekshibicjonizm.
Wreszcie wszechobecny monitoring towarzyszy nam na każdym kroku. Nie tylko przed bankiem są kamery, ale coraz częściej w wielu punktach miasta, a nawet w naszym bloku. Śledzą nas policyjne fotoradary i kamery w sklepach. Nawet nie zdajemy sobie sprawy przez ile kamer i urządzeń rejestrujących nasz obraz jesteśmy nagrani. W zasadzie dla dobra sprawy i naszego bezpieczeństwa, też się z tym godzimy, bądź nie protestujemy. Już George Orwell wiele lat temu przewidział, że będziemy śledzeni i podglądani cały czas przez nowoczesne urządzenia. Jego wizja jednak zdecydowanie się różni od obecnej rzeczywistości. On zakładał, że śledzić nas będzie reżim totalitarny. Natomiast my współcześnie sami się godzimy, aby nas podsłuchiwać i monitorować nasz każdy krok w imię albo bezpieczeństwa, albo po prostu wygody. Oczywiście starsze osoby nie zdają sobie z tego do końca sprawy, ale młodzi nie tylko się godzą, ale po prostu tego chcą.
SŁAWOMIR PIETRZYK
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 30,011,735 unikalnych wizyt