Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2012.07.26] KTO CHCE NAS ZRUJNOWAĆ?
W marcu tego roku po raz kolejny w ostatnich miesiącach podniesiono ceny gazu o 15 procent dla odbiorców przemysłowych i w granicach 7 do 10 procent dla gospodarstw domowych. Upłynęło 3 miesiące i pod koniec czerwca przedsiębiorstwo Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo złożyło znów wniosek o podwyżkę cen gazu. To już zaczyna być szaleństwo, bo jeśli prześledzimy wzrost cen gazu i innych mediów w ostatnich latach, to nie są one uzasadnione ekonomicznie. Inflacja w Polsce wynosiła w tym czasie 3–4 procent rocznie, natomiast ceny mediów rosły kilkanaście procent, co daje podwyżki stuprocentowe na przestrzeni kilku lat.
Te podwyżki mają bardzo istotne znaczenie dla naszych kieszeni, gdyż rzutują na ponoszone regularnie przez nas m.in. opłaty za mieszkania. Co miesiąc opłacamy koszty mieszkania, które razem z ceną mediów szybują w górę. W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że na tzw. „czynsz” składają się opłaty zależne od zarządcy, tj. zaliczki na poczet eksploatacji i zarządzania oraz zaliczki na remonty. Te opłaty są pod kontrolą i na nie mają wpływ członkowie wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Natomiast zarządcy zasobów mieszkaniowych są tylko pośrednikami w ściąganiu opłat za energię cieplną, za wodę i odprowadzanie ścieków czy wywóz odpadów. Na tych opłatach nie mogą zarabiać, muszą odprowadzać do kontrahentów tyle ile oni wyliczają. Niestety, te rachunki są coraz bardziej słone. Nie tylko rośnie cena gazu, który sami opłacamy, ale ceny energii cieplnej, wody i wywozu śmieci, a także prądu zużywanego dla celów wspólnych (np. oświetlenie klatek schodowych), no i oczywiście prądu płaconego według indywidualnego licznika. Jeśli ktoś starannie policzy koszty utrzymania mieszkania w ostatnich latach, to okaże się, że na skutek drastycznych podwyżek wspomnianych mediów wzrosły one bardzo znacznie, o kilkadziesiąt procent.
Dzieje się to w sytuacji, gdy nasze pensje nie rosną, a bywa, że maleją, a renty i emerytury owszem są podwyższane, ale zdecydowanie mniej. I tu uwaga! Okazuje się, że średnia płaca we wspomnianym PGNiG siedem lat temu wynosiła 4,5 tys. zł, a obecnie uległa podwojeniu do 9 tys. W ogóle średnia płaca w całym sektorze wytwarzania i zaopatrzenia w energię przekroczyła w tym roku 6 tys. zł. Dochodzą do tego różnego rodzaju bonusy, przywileje socjalne, gwarancje zatrudnienia etc. To już zaczyna być draństwem, gdy wąska grupa uprzywilejowanych pracowników wykorzystując swój monopol zaczyna żyć kosztem pozostałej części społeczeństwa. Kto za to odpowiada? No właśnie i tu dochodzimy do sedna sprawy. Sektor wytwarzania i zaopatrzenia w energię jest kontrolowany w dwóch trzecich przez państwo, a np. górnictwo nawet w 100 procentach. To znaczy, że za ten stan rzeczy odpowiadają ludzie stojący na czele państwa, czyli politycy z rządzących partii. Ci sami, którzy obdzielają siebie i swoich towarzyszy partyjnych synekurami i znacznymi dochodami, o czym świadczy ostatnia afera w sektorze rolnictwa. Nepotyzm i kolesiostwo nie są do zaakceptowania, ale łupienie społeczeństwa wzrostem cen mediów musi doprowadzić do rozliczenia decydentów. Szczególnie w sytuacji, gdy słyszymy, że kolejny „państwowiec”, były minister skarbu, dostał posadę w sektorze energetycznym za 110 tysięcy złotych miesięcznie! Pewnie znów wzrośnie cena energii, ale tego już ludzie nie wytrzymają…
SŁAWOMIR PIETRZYK
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,011,743 unikalnych wizyt