Czy odt±d ju¿ bêdziemy obchodziæ nasze ¶wiêta w atmosferze awantur i politycznych prowokacji? Czy za rok 11 listopada jacy¶ kolejni lewicowi chuligani zak³óc± tradycyjny pochód z Wawelu na Plac Matejki? A mo¿e zak³óc± procesjê Bo¿ego Cia³a, jak mia³o to miejsce w tym roku w £odzi? Czy nasze narodowe ¶wiêta stan± siê okazj± do zjazdów miêdzynarodowych bojówkarzy?
Rozruchy wywo³ane 11 listopada w Warszawie sk³aniaj± do powa¿nych obaw. Przede wszystkim dlatego, ¿e ich organizatorów wspiera³y wp³ywowe media i organizacje. Zjazd europejskich lewaków zapowiada³y „Gazeta Wyborcza” oraz ¶rodowisko m³odych komunistów, finansowane przez Ministerstwo Kultury oraz platformiane w³adze Warszawy. Zachêty do „blokowania” patriotycznego Marszu Niepodleg³o¶ci, mo¿na by³o us³yszeæ w wielu programach telewizyjnych i radiowych. Apelowano o miêdzynarodowe wsparcie dla antypolskiej demonstracji: „Zarówno Porozumienie 11 listopada, setki organizacji i projektów wokó³ niego zorganizowanych, jak i tysi±ce Warszawiaków bêd± dumni, je¿eli faktycznie antyfaszy¶ci z Amsterdamu, Sztokholmu, Pary¿a, Moskwy, Pragi czy Berlina wespr± nasz± blokadê” – mo¿na by³o przeczytaæ w Internecie. Ci rzekomi „antyfaszy¶ci” mieli zablokowaæ obchody polskiego ¶wiêta Niepodleg³o¶ci.
Wiedzia³a o tym policja, wiedzia³y w³adze Warszawy. I nie zrobi³y nic, aby zapobiec burdom. Komunistycznym bojówkom pozwolono dotrzeæ do centrum stolicy, ulokowaæ siê na trasach przemarszu patriotycznej manifestacji, obra¿aæ i zaczepiaæ grupy uczestników ubrane w historyczne mundury. Wprawdzie policja zatrzyma³a pod 90 niemieckich bojówkarzy, ale wszystkich zwolniono i pozwolono im triumfalnie wróciæ do domu. Zapowiedzi, ¿e wszyscy zastan± ukarani okaza³y siê za strony polskich w³adz przechwa³kami bez pokrycia, bo silniejszy okaza³ siê strach przez mo¿liw± interwencj± niemieckiej ambasady. Mimo ¿e w¶ród awanturników byli te¿ przybysze z Rosji, jako¶ nie s³yszeli¶my o zatrzymaniu choæby jednego Rosjanina.
W lokalu, ofiarowanym przez warszawski magistrat za symboliczn± op³at±, gdzie na co dzieñ odbywaj± siê imprezy „kulturalne” (kilka przyk³adów z kroniki tego lokalu: debata „tradycja wrogiem kobiet”; projekcja filmu „Wyczekiwanie” o lesbijkach w Afryce Po³udniowej, które zdecydowa³y siê na adopcjê dziecka; dyskusja o ustawie o „zwi±zkach partnerskich”; konferencja „wolno¶æ, naród, socjalizm”; wyk³ad „wykluczenie osób transp³ciowych”; festiwal „kampania przeciw homofobii”; spotkanie z „przedstawicielami organizacji u¿ytkowników narkotyków” ze Szwecji, itd.), a w którym schronili siê „go¶cie” z Niemiec, policja znalaz³a pa³ki, tarcze, kastety, rozpylacze gazu itp. Wed³ug dziennika „Rzeczpospolita” fakt ten ujawni³ rzecznik warszawskiej policji. Poniewa¿ teraz nikt nie chce przyznaæ siê do tego arsena³u, policja wszczê³a dochodzenie. Za kilka tygodni ¶ledztwo zostanie umorzone, a w lokalu (który mie¶ci siê przy jednej z g³ównych ulic Warszawy) nadal odbywaæ siê bêd± „postêpowe” imprezy, op³acane z naszych podatków.
Prorz±dowe telewizje nie zauwa¿y³y marszu, w którym uczestniczy³o 20 tysiêcy osób i który – bez ochrony policji – zakoñczy³ siê spokojnie. Za to pokaza³y awantury, wywo³ane przez chuliganów i lewicowych bojówkarzy. ¦wiêto Niepodleg³o¶ci ma siê nam odt±d kojarzyæ z bijatyk± na ulicach. A Niemcy i Rosjanie zacieraj± rêce.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia November 18 2011
1161 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".