Od kilkunastu lat, wraz z dwójk± moich kolegów, pod koniec pa¼dziernika lub w listopadzie jedziemy na ca³y dzieñ nad wodê, by wspólnie ¿egnaæ wêdkarski sezon. W tym roku takim dniem sta³ siê pi±tek, 29 pa¼dziernika. W listopadzie ka¿dy z nas mia³ zaplanowane jakie¶ zajêcia i nie byli¶my w stanie uzgodniæ wspólnego wolnego terminu. Jeszcze tydzieñ przed wyjazdem chodzili¶my z parasolami i z trosk± ¶ledzili¶my prognozy pogody. Ta jednak dopisa³a. Pi±tek okaza³ siê ciep³y i s³oneczny. Uzgodnili¶my (jeszcze we wrze¶niu), ¿e tegoroczny sezon ¿egnamy nad zapor± w Ro¿nowie.
Z Krakowa wyjechali¶my o siódmej rano, by byæ na miejscu oko³o dziewi±tej i mieæ przed sob± ca³y dzieñ. Ten ranny wyjazd by³ dobr± decyzj±, bo chocia¿ ³owisko w Ro¿nowie by³o cudowne, pojawi³ siê podstawowy problem – spory kawa³ek drogi od ³owiska do samochodu, który musieli¶my zostawiæ na parkingu przy zaporze i, niestety, brak w pobli¿u drewna, które mog³oby zostaæ wykorzystane na ognisko. – Przepiêknie, ³owisko rewelacyjnej – stwierdzi³ Andrzej. Ale tak bêdzie tylko do zachodu s³oñca. Pó¼niej, gdy zrobi siê zimno bêdziemy uciekaæ. No i trzeba bêdzie d¼wigaæ po nocy ca³y sprzêt do samochodu. – To co robimy? – spyta³ Leszek. – Jedziemy gdzie indziej. Jest do¶æ wcze¶nie, to mamy trochê luzu - odpar³em.
Wyjechali¶my z Ro¿nowa i pojechali¶my w kierunku Gródka nad Dunajcem. Po drodze mijali¶my Bartkow±. Tam Andrzej zauwa¿y³ dobrze wygl±daj±ce ³owisko. Dobre doj¶cie do wody. Sterta drzewa pod poblisk± szop±. Wokó³ ani ¿ywego ducha. Tyle tylko, ¿e przed ogrodzeniem wisia³a tabliczka z napisem: Pole namiotowe. W³asno¶æ prywatna. Postanowili¶my poszukaæ w³a¶ciciela tego terenu. Kobieta spotkana przy drodze wskaza³a w³a¶ciwy dom. Gospodarz nie robi³ problemu. A za drewno, które mia³o zostaæ u¿yte na ognisko wzi±³ tylko 10 z³. W tej sytuacji szybko rozbili¶my wêdkarskie obozowisko.
Jakub Kleñ
(Ci±g dalszy za tydzieñ)
· Napisane przez Administrator
dnia November 05 2010
884 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".