Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2010.09.02] CZAS NA BOLENIE
Po weekendzie spotyka siê dwóch wêdkarzy. – Z³owi³e¶ co¶? – pyta jeden. – Niestety, tylko bolenie. W kolanach. – odpowiada drugi. ¯art ¿artem, ale nie o bolenie (czyli ból) w kolanach mi chodzi, ale o wyj±tkowo atrakcyjn± dla wêdkarza rybê, jak± jest boleñ, drapie¿nik z rodziny karpiowatych. Hol wiêkszej sztuki potrafi dostarczyæ nie lada emocji. Ta chytra, a zarazem p³ochliwa ryba wymaga od wêdkuj±cego wyj±tkowej czujno¶ci i umiejêtnego zachowania siê nad wod±.
Wrzesieñ i pocz±tek pa¼dziernika, to chyba najlepsza pora na bolenia, którego spotkaæ mo¿na w Wi¶le w okolicach Kujaw i Niepo³omic. Ja swojego niezapomnianego bolenia upolowa³em w zesz³ym roku w okolicach U¶cia Solnego, tam gdzie do Wis³y wpada Raba. Wis³a w tamtych okolicach jest do¶æ atrakcyjn± wod±. Sporo jest w niej wychodz±cych daleko w wodê g³ówek, bystrzyn i spowolnieñ nurtu. I w³a¶nie tam wybra³em siê w po³owie wrze¶nia. By³a ciep³a sobota. Wia³ po³udniowo-zachodni wiatr. Stan wody by³ trochê wy¿szy ni¿ zazwyczaj, z powodu padaj±cych na pocz±tku tygodnia kilkudniowych deszczy. Pogoda na ryby wymarzona.
Nad wod± zjawi³em siê o dziesi±tej przed po³udniem. Panowa³a niczym niezm±cona cisza. W pobli¿u ¿adnego wêdkarza. By³em sam. Postanowi³em porzucaæ star± srebrn± wahad³ówk± ¶redniej wielko¶ci w bystry nurt, który utworzy³ siê poni¿ej g³ówki. Pierwsze rzuty nie zapowiada³y specjalnych emocji. Nie przerywa³em jednak obrzucania okolicy, a najczê¶ciej celowa³em w bystry nurt. Po up³ywie godziny woda nagle o¿y³a. Co kilkana¶cie sekund, to tu, to tam woda tryska³a, a nad ni± pojawia³y siê niewielkie srebrne uklejki, które przera¿one ucieka³y w pop³ochu przed jakim¶ drapie¿nikiem. No, no, „bij±” du¿e sztuki! - pomy¶la³em i zacz±³em posy³aæ blaszkê w kierunku przypuszczalnego rejonu ¿erowania drapie¿nika. Jednak kolejne rzuty nie przynios³y rezultatu. Rzuci³em jednak po raz kolejny, trochê ju¿ zniechêcony. Gdy ¶ci±ga³em blachê moja wahad³ówka jakby zaczepi³a o podwodny kamieñ. Lekko szarpn±³em i wtedy kij o¿y³. Ryba rozpoczê³a naprawdê ostr± walkê. Najpierw posz³a prosto z nurtem, potem nagle zatrzyma³a siê, skrêci³a w niewielki basen, który utworzy³ siê pomiêdzy dwiema s±siednimi g³ówkami. Gdy ponownie podj±³em próbê ¶ci±gniêcia j± w moim kierunku, ta nagle zrobi³a w wodzie m³ynka wywo³uj±c niewielk± kipiel i rzuci³a siê w kierunku g³ównego wi¶lanego nurtu. – Dobrze, ¿e posz³a w otwart± wodê, a nie w jakie¶ chaszcze – pomy¶la³em. Próbowa³em j± zmêczyæ trzymaj±c przez ca³y czas naprê¿on± ¿y³kê. Walka trwa³a oko³o piêtnastu minut. Nagle wszystko ucich³o. Ryba obróci³a siê na p³etwê grzbietow±, a ja rozpocz±³em zdecydowany hol do brzegu. Po chwili podebra³em j± podbierakiem. By³a ³adnie zaciêta. To by³ boleñ. Mierzy³ piêædziesi±t dwa centymetry. Cieszy³em siê jak dziecko.
Jakub Kleñ
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,018,060 unikalnych wizyt