Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2010.08.13] Nocne ³owy nad Dunajcem (III)
Oko³o godziny 20.00 zaczêli¶my przygotowania do nocnych ³owów. Andrzej zmontowa³ dwa zestawy z bombkami sygnalizacyjnymi zaopatrzonymi w fosforyzuj±ce wska¼niki, Leszek postawi³ na sygnalizatory elektroniczne i fosforyzuj±ce wska¼niki, ja za¶ kije ustawi³em prawie pionowo, a do szczytówek przypi±³em klasyczne niewielki dzwoneczki. Po ustawieniu wêdek nad basenami, oddzielonymi od g³ównego nurtu Dunajca spor± ³ach± piachu, zabrali¶my siê za rozpalenie niewielkiego ogniska.
Powoli zaczê³o zmierzchaæ. Nad naszymi g³owami l¶ni³ jasny ksiê¿yc, a ca³e niebo rozsiane by³o tysi±cami srebrnych gwiazd. Wreszcie, po upalnym dniu zrobi³o siê trochê ch³odniej. Za naszymi plecami przelewa³y siê wody Dunajca, a w oddali, na wzgórzu widaæ by³o pod¶wietlone ruiny melsztyñskiego zamczyska. By³o po prostu piêknie. A ¿e ciszy nie zak³óca³y ani moje dzwoneczki, ani elektroniczne sygnalizatory kolegów, postanowili¶my zagotowaæ na kuchence wodê na nocn± kawê (mieli¶my wszak plan, by czuwaæ do rana).
Niestety, przez najbli¿sze godziny wêdki, na tle czarnej tafli wody, sta³y nieruchomo, w pe³nej ciszy, jak zaklête. By³o mo¿e z dziesiêæ minut przed pó³noc±, gdy Andrzej odezwa³ siê: - By³yby jaja, gdyby co¶ wziê³o o pó³nocy. Minê³o kilka minut i z zamy¶lenia wyrwa³ mnie g³os kolegów: - Dzwoni ci, na którym¶ z twoich kijów. B³yskawicznie podbieg³em parê metrów i latark± przy¶wieci³em w kierunku szczytówek. Jedna z nich wyra¼nie drga³a. Zaci±³em. Poczu³em do¶æ du¿y opór i wiedzia³em, ¿e tym razem bêdzie co¶ wiêkszego. – Chod¼cie z podbierakiem – rzuci³em w stronê kolegów. Przybiegli obaj, a ja przez dobrych parê minut próbowa³em ¶ci±gn±æ rybê w kierunku brzegu. Ryba zaczê³a chodziæ na boki. Tak, jak robi± to karpie. Tylko sk±d karp w Dunajcu? – zastanawia³em siê walcz±c z nieznan± mi jeszcze wtedy ryb±. Wreszcie w ¶wietle latarek zobaczyli¶my jej grzbiet. Leszek podebra³ rybê podbierakiem. To by³ jednak karp. Mierzy³ czterdzie¶ci sze¶æ centymetrów. Wzi±³ dok³adnie o pó³nocy.
Jakub Kleñ



Ten karp z Dunajca wzi±³ na pêczek czerwonych robaków podpartych larw± muchy plujki.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 30,017,780 unikalnych wizyt