Nikt siê nie spodziewa³, ¿e po pierwszej powodzi zaraz nast±pi druga. Ledwo ludzie powrócili do swoich domostw i przyst±pili do sprz±tania, a kolejne opady spowodowa³y nastêpn± falê powodziow±. Tym razem nasze miasto zosta³o oszczêdzone poza zalaniami na Pr±dniku spowodowanymi wyst±pieniem z brzegów ma³ej rzeczki oraz jak zwykle wylaniem Serafki w Bie¿anowie i na Z³ocieniu. Znów zala³o piwnice w Lesisku i ludzie ponownie zaczêli siê baæ. Jednak Wis³a obesz³a siê z nami tym razem ³agodnie. Owszem, przybra³a i zala³a w centrum przybrze¿ne promenady, ale stosunkowo szybko opad³a, wracaj±c do koryta. Królowa polskich rzek da³a siê jednak we znaki w Ma³opolsce poni¿ej Krakowa. Znów zala³o okolice Szczurowej i mieszkañcy tych terenów znów zostali srogo do¶wiadczeni. Podobnie jak w rejonie Tarnobrzega, gdzie po przerwaniu wa³u zala³o okoliczne wsie i nawet osiedla w tym nadwi¶lañskim mie¶cie. Jednak najwiêcej mówi³o siê w mediach o Sandomierzu, gdzie heroicznie broniono prawej strony miasta i huty szk³a daj±cej zatrudnienie ok. 2 tysi±com ludzi i powi±zanej kooperacyjnie z wieloma zak³adami w Polsce. W³a¶ciciel huty zapowiedzia³, ¿e je¶li zaleje zak³ad, to przeniesie produkcjê na Ukrainê.
Tu dochodzê do sedna sprawy, faktu, ¿e obecna powód¼ to przede wszystkim osobiste tragedie ludzi pozbawianych przez wodê dorobku ¿ycia. Jednak nie mo¿emy zapominaæ, ¿e to tak¿e straty w zak³adach pracy daj±cych pracê ludziom. To tak¿e olbrzymie zniszczenia w infrastrukturze drogowej, mostowej, komunalnej. To wszystko bêdzie nas bardzo du¿o kosztowaæ i trzeba bêdzie na to znale¼æ ¶rodki finansowe. Dziwiê siê rz±dz±cym obecnie krajem, ¿e na tym etapie nie przystêpuj± do prac nowelizacyjnych przy bud¿ecie pañstwa. Opozycja wyra¼nie siê tego domaga i trudno nie przyznaæ jej racji. Samorz±dy nie dadz± sobie rady z tak potê¿nymi wydatkami. Pañstwo musi dokonaæ przesuniêæ ¶rodków finansowych, bo to ju¿ nie s± kwoty milionowe, ale miliardowe.
Podnosi³ tê kwestiê wcze¶niej Grzegorz Napieralski, a ostatnio mówi³ o niej w Ja¶le Jaros³aw Kaczyñski, który pojecha³ w minion± niedzielê do tego zalanego miasta na Podkarpaciu. Przyznam, ¿e prezes PiS mnie zaskoczy³, gdy powiedzia³, ¿e mia³ zamiar w tym dniu wzi±æ udzia³ w procesji z relikwiami ks. Popie³uszki, ale jednak powód¼ by³a dla niego wa¿niejsza. Podczas konferencji prasowej w Ja¶le zarzuci³ PO ciêcia finansowe na cele zwi±zane z gospodark± wodn± i domaga³ siê od rz±dz±cych zdecydowanych dzia³añ nie tylko w zwi±zku z usuwaniem skutków powodzi, ale tak¿e tych, które w przysz³o¶ci maj± jej zapobiegaæ. Nic dodaæ, nic uj±æ. Tylko ¿e o tym mówili politycy rz±dz±cy w Polsce od dwudziestu paru lat ze wszystkich opcji politycznych. O tym nie tylko trzeba mówiæ, ale potrzebne s± wreszcie decyzje, które bêd± nastêpnie realizowane.
Pisz±c pozytywnie o Jaros³awie Kaczyñskim w kontek¶cie powodzi, nie mogê jednak nie zwróciæ uwagi na to, ¿e pan prezes PiS zapowiedzia³, ¿e nie zamierza rezygnowaæ z realizacji projektu IV RP, ale tylko zmieni retorykê. Niestety nie zmieni³ jej. Kiedy¶ dzieli³ Polaków, mówi±c, ¿e tu, gdzie on stoi, to s± Polacy, a przeciwnicy polityczni stoj± tam, gdzie kiedy¶ ZOMO. Teraz znów na konferencji prasowej powiedzia³, ¿e tak jak 21 lat temu wygra³a „Solidarno¶æ”, tak teraz „zwyci꿱” Polacy. Czy to znaczy, ¿e ci, co na niego nie bêd± g³osowaæ, nie s± Polakami? Panie prezesie, a jednak mimo intensywnej pracy piarowców, chyba siê pan nie zmieni³...
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia June 11 2010
1527 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
