Czy Rosja zmienia swój stosunek do zbrodni katyñskiej? Czy w³adze Rzeczpospolitej s³usznie postêpuj±, rezygnuj±c z ¿±dania, aby ¶mieræ ponad 20 tysiêcy polskich jeñców uznaæ za zbrodniê ludobójstwa?
Na te pytania nie ma na razie jasnej odpowiedzi. W oficjalnym dokumencie rosyjskiego rz±du, adresowanym do Brukseli, znalaz³o siê stwierdzenie, ¿e nie tylko nie wiadomo, kto zabija³ w Katyniu i innych miejscach ka¼ni, ale nawet czy polscy oficerowie w ogóle zostali rozstrzelani. Mo¿e na przyk³ad umarli na tyfus? Komedia, jak± odgrywaj± w³adze na Kremlu od czasu, gdy najwy¿sz± w³adzê w Rosji objêli ludzie z KGB, wydaje siê byæ czytelna nawet dla tych polityków w Niemczech czy we Francji, którzy za wszelk± cenê (a mo¿e za rosyjskie pieni±dze?) chc± doprowadziæ do sojuszu z Rosj±. Ale dla rosyjskich telewidzów, którzy ogl±daj± wystêpy utytu³owanych historyków, przekonuj±cych, ¿e zbrodni dokonali Niemcy, sprawa nie jest zbyt oczywista. Lud w Rosji (i nie tylko) zwykle wierzy w to, co pokazuj± w telewizji.
Owszem, ostatnio na kulturalnym kanale telewizji moskiewskiej, który ogl±da nik³y procent telewizyjnej publiczno¶ci, wy¶wietlono film Wajdy o Katyniu. Re¿yser od pocz±tku tak tworzy³ swoje dzie³o, aby mogli je zaakceptowaæ Rosjanie. St±d s± w filmie sceny z „dobrym” oficerem NKWD, st±d porównywanie zbrodni katyñskiej z niemieck± akcj± uwiêzienia ponad stu profesorów Uniwersytetu Jagielloñskiego. Nikt nie neguje niemieckich win, ale akurat zatrzymanie grupy profesorów, z których wiêkszo¶æ Niemcy po pewnym czasie pu¶cili do domu, nie mo¿e byæ zestawiane z masow± zbrodni± ludobójstwa. W ka¿dym razie pokaz filmu, nawet na s³abo ogl±danym kanale, trzeba oceniæ pozytywnie. Jeszcze wiêksze znaczenie mo¿e mieæ wizyta Putina w Katyniu.
Ale Rosja nie zamierza zrezygnowaæ z tego fragmentu swojej historii, gdy jako czê¶æ Zwi±zku Sowieckiego by³a drugim co do si³y militarnej mocarstwem na ¶wiecie. Dzi¶ biedna i zacofana, za wszelk± cenê chce podtrzymaæ mit miêdzynarodowego znaczenia. Dopóki sprzedaje gaz i ropê, mo¿e przynajmniej stwarzaæ takie wra¿enie, gdy jednak spadn± ceny surowców, znów pogr±¿y siê w chaosie wewnêtrznych konfliktów, masowej przestêpczo¶ci, bezprawiu i strachu. Wtedy jedyn± pociech± jej obywateli pozostanie historia. Dlatego dzi¶ Rosja tak kurczowo trzyma siê sowieckiej tradycji, a szczególnie legendy o wielkim zwyciêstwie Stalina nad Hitlerem. Nawet rocznicê zakoñczenia II wojny ¶wiatowej obchodzi siê w Rosji 9 maja, o dzieñ pó¼niej ni¿ na ca³ym ¶wiecie, ¿eby przypomnieæ kapitulacjê hitlerowskich marsza³ków w Berlinie, zajêtym przez Rosjan, co by³o tylko teatralnym przedstawieniem, bo Niemcy ju¿ w nocy z 7 na 8 maja podpisa³y bezwarunkow± kapitulacjê w Reims.
Dlatego trudno oczekiwaæ, by dzisiejsze w³adze Rosji przyzna³y, ¿e w czasie zwyciêskiej wielkiej wojny pope³niono tak ohydn± zbrodniê. A polski rz±d powinien pamiêtaæ, ¿e okazywanie s³abo¶ci w stosunkach z Rosj± nikomu siê nie op³aci³o. Nie op³aci siê te¿ Polsce, która staje siê dla Rosji przeszkod± w uzale¿nieniu Europy od rosyjskich dostaw. Moskiewskie gesty w sprawie Katynia maj± u¶piæ czujno¶æ polskiej opinii publicznej, ale równocze¶nie nie mog± zepsuæ wizerunku Rosji, jako mocarstwa, które niegdy¶ – rzekomo – wyzwoli³o Europê.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia April 09 2010
993 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".