Wiadomo¶æ o tym, ¿e zarz±d województwa krakowskiego – a nie trzeba dodawaæ, kto w nim rz±dzi – rozpocz±³ przygotowania do sprzedania szpitala im. Babiñskiego w Kobierzynie, poruszy³a wielu mieszkañców Krakowa. Szpital, który w³a¶nie obchodzi 90 lat swojego istnienia i nale¿y do najstarszych w naszej czê¶ci Europy, sta³ siê ³akomym k±skiem dla jakiego¶ wp³ywowego „inwestora”, który umy¶li³ sobie zamiast szpitala dla umys³owo chorych urz±dziæ tu hotel, galeriê handlow±, a mo¿e o¶rodek rekreacyjny. Szpital po³o¿ony jest w rozleg³ym i starym parku, a sk³ada siê z kilkudziesiêciu budynków, najczê¶ciej pochodz±cych z pocz±tku XX wieku i wpisanych do rejestru zabytków. Czê¶æ chorych, których jest ponad 800 osób, zostanie przeniesiona do jakiego¶ zaadoptowanego na ten cel bloku albo dawnego hotelu robotniczego, resztê rozpêdzi siê do domu, a sprzedany za parê z³otych szpital, ju¿ po zmianie swojego przeznaczenia, wreszcie zacznie przynosiæ upragnione zyski.
Szkoda s³ów, ¿eby dyskutowaæ z takimi pomys³ami. Mo¿na tylko pogratulowaæ lekarzom – podobno wielu z nich g³osowa³o na Platformê Obywatelsk±. Oczywi¶cie, jako hotelowy personel, bêd± mogli liczyæ nie tylko na wysokie zarobki, ale równie¿ na szczodre napiwki. Tylko po co studiowali medycynê? Wystarczy³o skoñczyæ szko³ê hotelow±.
Zreszt±, wiêkszo¶æ lekarzy pewnie sobie poradzi. A co zrobi± pacjenci? To ju¿ nikogo nie obchodzi. Je¿eli nie staæ ich na prywatne leczenie, to niech siê po¿egnaj± z nadziej± na specjalistyczn± opiekê. Pose³ Palikot, kandydat na nastêpcê Tuska, zapowiada walkê o legaln± eutanazjê. Mo¿e my¶li o objêciu ni± psychicznie chorych? W czasie wojny Niemcy tak w³a¶nie post±pili z pacjentami Kobierzyna.
O innym krakowskim szpitalu mówi siê, ¿e jest przeznaczony do kupienia przez jedn± z prywatnych szkó³ wy¿szych (i tak wszyscy wiemy, o któr± chodzi). Aby kupuj±cy nie narazi³ siê na zbyt du¿y wydatek, trzeba szpital odpowiednio zad³u¿yæ, a nastêpnie efektownie zbankrutowaæ. W szpitalu bêd± kszta³ciæ siê bogaci studenci, nie wiadomo tylko na kim, bo przecie¿ nikt rozs±dny leczenia w takim szpitalu nie zaryzykuje. A co zrobi± dzisiejsi pacjenci? To nikogo nie obchodzi.
Interes przede wszystkim. Sprzedaæ co siê da, pod warunkiem, ¿e da siê na tym zarobiæ. Ekipa, która rz±dzi dobrze wie, ¿e czasu ma ju¿ nie wiele. Musi wiêc szybko nape³niæ kieszenie, choæby i przysz³o zostawiæ po sobie ruinê gospodarki. W czasie kryzysu maj±tek pañstwowy sprzedaje siê tanio, co nie zra¿a rz±du Platformy i PSL-u. Rz±d musi czym¶ za³ataæ dziurê bud¿etow±, ¿eby Tusk mia³ szansê wygraæ wybory prezydenckie (za rok i tak jego szanse bêd± raczej nik³e). Co bêdzie potem? Potem z zebran± w miêdzyczasie „kas±” pojedzie siê do Europy, która powinna okazaæ wdziêczno¶æ za politykê „panny bez posagu”, która w ¿adnej sprawie nie ma w³asnego zdania i zawsze s³ucha silniejszych. Dla tych, którzy zrujnowali polskie pañstwo, w Brukseli zawsze znajd± siê jakie¶ posady.
Co robiæ? Broniæ siê wszelkimi si³ami. To ju¿ nie jest polityka. To jest cywilna wojna. Za parê lat nie bêdzie czego broniæ. Dzi¶ jeszcze mo¿na ratowaæ szpitale, szko³y, zak³ady pracy, kramy kupców. Za parê lat mo¿e siê okazaæ, ¿e jest ju¿ za pó¼no.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia July 29 2009
1717 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".