W poświąteczny wtorek ukazał się komunikat światowej agencji ratingowej Standard&Poor’s, w którym agencja ta potwierdziła swój dotychczasowy pozytywny rating Polski dotyczący stanu polskiej gospodarki i jej perspektyw rozwojowych. Podobną ocenę polskiej gospodarki na początku marca tego roku przestawiła agencja Fitch, która także potwierdziła, swój rating z jesieni poprzedniego roku.
To nie są opinie formułowane przez nasz rząd, to opinie niezależnych instytucji oceniających wiarygodność finansową poszczególnych krajów. I jakoś, te niezależne od naszych władz źródła są dla mnie bardziej wiarygodne niż biadolenie opozycji, jakoby polska gospodarka była na skraju katastrofy.
A przecież oprócz tych księgowych wyliczeń na własne oczy widzimy, jak nasz kraj rozwija się pomimo światowego kryzysu związanego z epidemią koronawirusa. Na północy realizowane są dwie potężne inwestycje. Jedną z nich jest tunel, który połączy wyspy Uznam i Wolin. Obecnie komunikację między wyspami zapewniają przeprawy promowe, które mają mocno ograniczoną przepustowość i są zależne od warunków pogodowych. Druga inwestycja, to budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną. Jej realizacja skróci drogę wodną do Elbląga aż o 9 godzin. Inwestycja ma zostać ukończona w przyszłym roku. A co dzieje się bliżej nas? Na południu mamy trwającą przebudowę (wraz z tunelem) popularnej „zakopianki” i zaawansowane prace przy budowie kolejnego odcinka S7 - północnej obwodnicy Krakowa.
Szkoda tylko, że totalna opozycja zamiast współpracować przy modernizacji kraju, woli szczuć na Polskę w Brukseli.
Jan L. Franczyk
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
