Co oznacza terroryzm, wie ka¿dy - to wymuszanie, za pomoc± si³y, szanta¿u lub zastraszania, okre¶lonych rozwi±zañ. Od jakiego¶ czasu tak± metodê walki zdaje siê przyjmowaæ równie¿ wiele organizacji… ekologicznych. Oczywi¶cie nie stosuj± oni – jak na razie - zamachów bombowym, czy porwañ, ale kto wie, co bêdzie w przysz³o¶ci? Na naszym polskim podwórku dali siê ostatnio poznaæ jako ci, którzy postanowili zablokowaæ przebieg autostrady przez Dolinê Rospudy. To, od biedy, da³oby siê jeszcze zrozumieæ. Ale co my¶leæ o ich wyczynie w Be³chatowie, gdzie grupka ekologów wdar³a siê na wysoki komin tamtejszej elektrociep³owni, ¿±daj±c zakoñczenia emisji dwutlenku wêgla do atmosfery? ¯±danie z pozoru s³uszne. Ale tylko z pozoru, bo oczywi¶cie elektrociep³owniê mo¿na zamkn±æ, ale jedna trzecia Polski zostanie bez pr±du. By zrównowa¿yæ tê stratê, inne elektrownie musia³yby zwiêkszyæ moc i wytwarzaæ wiêcej dwutlenku wêgla ni¿ zamkniêty zak³ad w Be³chatowie. Oczywi¶cie mo¿na zamkn±æ wszystkie elektrownie i ¿yæ bez pr±du - czyli bez tramwajów, poci±gów, bez telewizji, pralek automatycznych i bez ¶wiat³a w domu. Takie szaleñcze pomys³y miewaj± ekolodzy. S± w¶ród nich równie¿ zwykli naci±gacze, jak liderzy niektórych organizacji ekologicznych, protestuj±cych przeciwko budowie hipermarketów czy zak³adów przemys³owych. I to protestuj±cych skutecznie, bo polskie prawo jest takie, ¿e pozwala wnie¶æ protest organizacjom spo³ecznym, a takie dzia³anie skutecznie blokuje na d³u¿szy czas realizacjê inwestycji. Niektóre firmy p³aci³y wiêc organizacjom ekologicznym swoisty haracz za wycofanie protestu.
Dzia³ania na rzecz ochrony przyrody s± godne pochwa³y. Z jednym zastrze¿eniem – je¶li dzia³alno¶æ taka nie przeradza siê w dzia³anie przeciwko cz³owiekowi. Bo Ziemia jest dla ludzi, a nie ludzie dla Ziemi.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia July 18 2007
1322 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
