Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.06.28] Lipiec ...
· [2024.06.28] Wakacje
· Na niedzielę 30 czer...
· [2024.06.28] Zdrada ...
· [2024.06.21] 75 lat ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2007.07.12] Czy będą wybory?
Czy jesienią czekają nas przedterminowe wybory parlamentarne? To pytanie zadają sobie nie tylko politycy, ale także znaczna część opinii publicznej w Polsce i w Europie. Dlaczego w Polsce? Odpowiedź jest oczywista: od tego kto będzie rządził w ciągu następnych miesięcy i lat w znacznej mierze zależą materialne warunki naszego życia. Można sobie wyobrazić, jak wyglądałaby Polska po roku czy dwóch latach rządów lewicy. Na szczęście taka katastrofa jest bardzo mało prawdopodobna.
A dlaczego Europa interesuje się perspektywą wyborów w Polsce? Ponieważ nigdy dotąd, od 1989 roku, Polska nie miała tak mocnej pozycji na arenie międzynarodowej. Oczywiście, gdy przypomnieć czasy takich tuzów dyplomacji jak Skubiszewski (w rządzie Mazowieckiego, Bieleckiego, a następnie Suchockiej), Rosati (u Cimoszewicza), czy Cimoszewicz (u Millera i u Belki), to każdy jako tako aktywny minister będzie uchodzić za gwiazdę zagranicznej polityki. Jednak w wielu państwach Europy o istnieniu suwerennej polskiej dyplomacji dowiedziano się dopiero całkiem niedawno i to za sprawą rządu PiS-u. Teraz cała europejska lewica marzy o przyspieszonych wyborach w Polsce, naturalnie pod warunkiem, że prawica wybory przegra. Z kolei w Polsce lewicowa opozycja z furią atakuje minister Annę Fatygę, jednak nie za rzekome błędy w negocjacjach, które wydawały się beznadziejne, a zakończyły sukcesem, ale za to, że wreszcie usuwa się z ministerstwa spraw zagranicznych oraz z polskich ambasad i konsulatów komunistycznych aparatczyków i donosicieli bezpieki. Towarzystwo, które od kilkunastu lat obsiadało polskie placówki dyplomatyczne, poczuło się zagrożone i – podobnie jak dawni agenci w innych środowiskach i grupach zawodowych – podniosło alarm w obronie swoich posad i przywilejów.
Czy jesienią będą wybory? Wyrzucenie z rządu Leppera, a z koalicji zapewne także niektórych jego zwolenników, niekoniecznie musi oznaczać rozpad koalicji. Większość posłów Samoobrony nie ma szans na zdobycie mandatów w przyspieszonych wyborach, będą więc wybierać między lojalnością dla swojego przywódcy, a pragmatyczną troską o zachowanie własnych poselskich diet, jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy. Poza tym jest także PSL, zawsze gotowe pójść z każdym za cenę paru stanowisk w Warszawie i w terenie.
Prawdopodobnie wyrzucenie Leppera będzie sygnałem dla części polityków Platformy Obywatelskiej, aby na własną rękę i własny rachunek rozpocząć nową grę polityczną. Jeżeli politycy ci zyskają w sondażach przynajmniej kilkuprocentowe poparcie, to PiS zdecyduje się na przyspieszone wybory, ponieważ po ich wygraniu będzie miał z kim tworzyć nową koalicję rządową. Jeżeli jednak prawicowym politykom PO zabraknie odwagi, to rząd PiS-u z poparciem Ligi Rodzin, części posłów Samoobrony, a może także PSL-u, będzie spokojnie kontynuował gruntowną przebudowę państwa, prawdopodobnie aż do jesieni 2009 roku.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 28,282,020 unikalnych wizyt