Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.06.28] Lipiec ...
· [2024.06.28] Wakacje
· Na niedzielę 30 czer...
· [2024.06.28] Zdrada ...
· [2024.06.21] 75 lat ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2020.07.10] My głosujemy na Polskę
Ostatnie dni, ostatnie godziny kampanii. Z jednej strony poczucie goryczy, bo mogliśmy te wybory rozstrzygnąć już w maju i dziś trwałaby druga kadencja prezydenta Andrzeja Dudy, z drugiej wielka mobilizacja, bo sondaże pokazują niewielką skalę zwycięstwa kandydata prawicy. Gdyby nie podmiana kandydatów, z nieudolnej i słabej Kidawy-Błońskiej, na energicznego cwaniaka Trzaskowskiego, zaoszczędzilibyśmy mnóstwo czasu, trudu, wydanych na kampanię pieniędzy (inna rzecz, że Platforma wydała znacznie więcej) i irytacji, bo przeciwnik posługuje się perfidnym kłamstwem i nieustanną agresją. Platforma walczy o życie: jej działacze dobrze wiedzą, że przegrane wybory prezydenckie spowodują rozkład partii oraz kolejne próby, podejmowane głównie przez szemrany biznes, tworzenia czegoś nowego na wybory parlamentarne w 2023 roku.
Z kolei klęska Trzaskowskiego jest ostatnią szansą dla PSL i Lewicy. Gdyby Platforma zdobyła prezydenturę, to resztka wyborców PSL rozejdzie się między PiS i PO. Zwolennicy Kosiniaka-Kamysza dobrze wiedzą, że swoim brakiem programu i porzuceniem wsi na rzecz różnych politycznych dziwolągów, utopił partię i zmarnował ciężką pracę jej działaczy. Teraz Kukiz i przygarnięci rozbitkowie z PO odejdą do „nowych projektów”, a stary partyjny aparat pozostanie wraz z Kosiniakiem na lodzie. Komedia z „tygryskiem” zakończyła się całkowitą kompromitacją.
Podobnie Lewica, która wygłupiła się z Biedroniem, niewielkie ma szanse na przetrwanie. Trzaskowski i PO zabrali im elektorat wspierający LGBT i obyczajową deprawację, a elektorat socjalny już dawno przeniósł swoje głosy na Prawo i Sprawiedliwość. Zostaną tylko pozbawieni przywilejów emeryci UB, a to za mało, aby myśleć o ponownym dostaniu się do parlamentu. Czarzasty za cenę utrzymania władzy w partii postawił na żałosnego komedianta, a teraz będzie za to odpowiadał przed partią i klubem posłów. Dla niego zwycięstwo kandydata Platformy to droga do rozpadu resztek SLD i ucieczki lewicowych przybudówek.
Czy Hołownia okaże się polityczną wydmuszką, czy rzeczywiście będzie tracił czas i pieniądze na zakładanie kolejnego „ruchu” (po Palikocie i Kukizie) to się dopiero okaże. Jeżeli jednak myśli o pozostaniu w polityce, to musi stawiać na przegraną Trzaskowskiego i rozliczenia w Platformie, w przeciwnym razie zostanie sam z garstką kupionych, ale politycznie bezradnych aktywistów. Jego trzeci wynik był efektem startu Kidawy-Błońskiej, bo po jej wycofaniu część zwolenników Platformy, która go poparła, postanowiła jednak zaryzykować i postawić na coś nowego. Jak to się skończyło wszyscy widzimy, a na utrzymanie ich przy sobie Hołownia może liczyć tylko w przypadku klęski Trzaskowskiego.
Oczywiście interes poszczególnych partii niekoniecznie przekłada się na decyzje wyborców. Dlatego zapewne większość głosujących na Biedronia, w drugiej turze poprze Trzaskowskiego. Przekonamy się za parę dni. Tylko my nie mamy wątpliwości i pójdziemy głosować na Andrzeja Dudę i na Polskę.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.08 28,283,272 unikalnych wizyt