Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.06.28] Lipiec ...
· [2024.06.28] Wakacje
· Na niedzielê 30 czer...
· [2024.06.28] Zdrada ...
· [2024.06.21] 75 lat ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2015.12.11] O karpiu na ¶wiêta
Powoli zbli¿aj± siê ¦wiêta Bo¿ego Narodzenia. Poprzedza je Wigilia, a tê w naszej polskiej tradycji trudno sobie wyobraziæ bez karpia. Tego z Zatora, gdzie od wieków prowadzi siê hodowlê tej ryby, albo tego ze Stani±tek, od tamtejszych sióstr benedyktynek, które od kilku lat, po latach przerwy, znów w swoich stawach zaczê³y hodowaæ karpie. Czê¶æ wêdkarzy karpie ma w swoich zamra¿alnikach – z³owione w lecie czy na jesienie, cierpliwie czekaj± na wigilijn±, rozgrzan± patelniê. Có¿, w jak ju¿ wspomnia³em, w naszej polskiej tradycji – jest Wigilia, jest karp.
Od kiedy karpie zaczêto po³awiaæ na wêdkê, najwiêcej problemów dostarcza³o jego wyholowanie (nie mówiê o ma³ych pó³kilogramowych karpikach, tylko o rybach godnych swojej karpiowej nazwy, wa¿±cych przynajmniej trzy, cztery kilogramy). Wielka si³a karpia zawsze pora¿a³a. Opowie¶ci o po³amanych kijach, o rwanych jak nitki grubych ¿y³kach, o rozprostowanych haczykach czy rozpadaj±cych siê ko³owrotkach i innych niecodziennych zdarzeniach znane s± od lat. Dzi¶ jeszcze spotkaæ mo¿na nad wod± roztrzêsionych wêdkarzy, którym parê minut wcze¶niej zaciêty karp, „wielki jak cielak”, zdewastowa³ ca³y zestaw. - Panie, tutaj nawet piêædziesi±tka nie pomo¿e, rw± wszystko!
Oczywi¶cie, dzisiejszy sprzêt trudno porównywaæ do tego z lat piêædziesi±tych czy sze¶ædziesi±tych, a przecie¿ wówczas te¿ ³owiono du¿e karpie. Nie by³o superwytrzyma³ych wêdzisk karpiowych, mocnych ko³owrotków czy elastycznych i wytrzyma³ych ¿y³ek lub plecionek. Dzisiaj technologia oferuje wêdkarzowi niemal wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Wystarczy wej¶æ do pierwszego z brzegu wêdkarskiego sklepu. Tak ju¿ jest. Na przestrzeni wieków ³owcy wci±¿ udoskonalali swoje narzêdzia i byli coraz bardziej skuteczni. Ale ostateczny wynik spotkania z karpiem nigdy nie by³ (i mam nadziejê, nie bêdzie) w stu procentach pewny. W trakcie holowania tej ryby, nawet najlepszym sprzêtem, zawsze mo¿e zdarzyæ siê co¶, co sprawi, ¿e zostaniemy z pustymi rêkami. I na tym w³a¶nie polega urok ³owienia. Te najbardziej emocjonuj±ce momenty s± wtedy, gdy nadchodzi chwila kontaktu z ryb±, gdy karp zostaje zaciêty i rozpoczyna siê hol. To wtedy wêdkarz zaczyna dzia³aæ instynktownie, a wêdka staje siê tylko przed³u¿eniem jego rêki. I wtedy w³a¶nie wystarczy jeden b³±d wêdkarza – i to ten b³±d sprawia, ¿e w starciu z wêdkarzem wygrywa ryba.
Sprzêt w przypadku ³owienia du¿ych karpi jest oczywi¶cie kluczowy, ale nie on ostatecznie decyduje o sukcesie. On u³atwia tylko wyholowanie du¿ej ryby. Sprzêtu nie mo¿na jednak absolutyzowaæ. Bo nie zast±pi on naszych umiejêtno¶ci, a gdy tych ostatnich brakuje, bêdziemy podobni do ¶wie¿o upieczonego kierowcy, któremu bogaty tatu¶ kupi³ ferrari. A takim samochodem, bez do¶wiadczenia, bardzo ³atwo siê rozbiæ.
Jakub Kleñ
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 28,296,724 unikalnych wizyt