Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.06.28] Lipiec ...
· [2024.06.28] Wakacje
· Na niedzielê 30 czer...
· [2024.06.28] Zdrada ...
· [2024.06.21] 75 lat ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2014.07.03] Czas na suma (II)
W ubieg³ym tygodniu napisa³em, ¿e sum jest krótkowidzem. ¯e ¶rednica jego oka stanowi zaledwie jedn± setn± d³ugo¶ci cia³a. Wzrok s³u¿y mu jedynie do ogólnej orientacji, a i to raczej na niewielkie odleg³o¶ci. Za to rozstawienie otworów wêchowych daje sumowi stosunkowo du¿± powierzchniê b³on z zakoñczeniem nerwów wêchowych i jednocze¶nie niesamowit± wrêcz wra¿liwo¶æ na dzia³anie nawet ¶ladowych ilo¶ci substancji zapachowych. Sum to prawdziwy wêchowiec. I w³a¶nie o tym musimy pamiêtaæ usi³uj±c rozwi±zaæ kluczowy dla ka¿dego wêdkarza problem – jak zwabiæ rybê, jak j± „przywo³aæ” w okolice naszej przynêty i jak j± zachêciæ do jej po³kniêcia?
Celowo u¿y³em s³owa „zwabiæ” rybê, bo o typowym zanêcaniu czy podkarmianiu, jak na przyk³ad w przypadku leszczy, raczej mowy byæ nie mo¿e. Ten trud zwabienia czarnej ryby do naszej przynêty podejmujemy z my¶l± o zaciêciu jednego, ale za to potê¿nego suma. To pierwszy problem jaki musimy rozwi±zaæ. Drugi wi±¿e siê wyborem w³a¶ciwego ³owiska. To musi byæ miejsce, które daj± rybie poczucie bezpieczeñstwa i które jednocze¶nie le¿y na trasie spokojnego i w miarê prostego pr±du, pod±¿aj±cego od zastawionego kija do pobliskich sumowych ostoi – przybrze¿nych jam i ¶ródrzecznych do³ów.
Trzeci problem zwi±zany z wabieniem suma dotyczy zastosowanej przez nas zanêty. Suma nie wabimy kêsami karmy, ale raczej zapachowo-smakow± smug±. Mieszkankê, która jest w stanie wytworzyæ tak± smugê umieszczamy w gêstej i obci±¿onej siatce – zatopionej ale podwieszonej nad dnem. Mo¿emy do tego wykorzystaæ jaki¶ palik czy ga³±¼, a gdy ³owimy z ³odzi – nawet jej burtê. I w pobli¿u tak ustawionej zanêty zarzucamy nasz zestaw z sumow± przynêt±.
A jak i z czego przygotowaæ zanêtê? Najprostsza w u¿yciu jest zwierzêca krew, wymieszana z wyrobion± such± glin± w ma³e ga³ki. Mo¿e te¿ u¿yæ ró¿nych rozdrobnionych substancji miêsnych, takich jak mielone podroby, jelita drobiu czy królika oraz miêso niskiej warto¶ci ryb (jazgarze, krapie). To wszystko urabiamy z glin± w starym wiadrze za pomoc± t³uka. Takiej zanêtowej masy w zupe³no¶ci wystarczy nam pó³ kilograma.
Je¶li idzie o przynêtê, to ka¿dy ³owca sumów ma w tej materii swoje w³asne preferencje. Przegl±daj±c ró¿ne poradniki wêdkarskie i s³uchaj±c opowie¶ci do¶wiadczonych wêdkarzy mo¿na powiedzieæ, ¿e sprawdza siê kilka rodzajów przynêt. Po pierwsze mog± to byæ filety z kr±pia, jazgarza czy p³otki. Mo¿e to byæ odpowiednio spreparowana ¿abka. Mo¿e to byæ kawa³ek miêsa u¿ytego w zanêcie lub pêczek jelita albo rosówki (do¶æ dobrze sprawdza siê w±tróbka). Skuteczne bywaj± tak¿e ruchliwe ¿ywce – karasie i kr±pie.
Z tak± przynêt± mo¿emy próbowaæ zapolowaæ na prawdziwego w±satego potwora. A jeszcze raz przypomnê, ¿e ryby te mog± osi±gaæ naprawdê ogromne rozmiary. W s³ynnej ksi±¿ce „Ryby Rosji” jej autor L. P. Sabaniejew wspomina o sumie, jaki zosta³ wy³owiony z Odry w roku 1830. Okaz ten wa¿y³ ponad 400 kg. A¿ wierzyæ siê nie chce. Co prawda dzisiaj takich sumów ju¿ siê nie spotyka, ale przecie¿ okazy wa¿±ce ponad 60 kg i dochodz±ce do dwóch metrów d³ugo¶ci do rzadko¶ci nie nale¿±.
Jakub Kleñ
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 28,300,274 unikalnych wizyt