Co dalej? Czy Platforma, po wywiniêciu siê Gronkiewicz-Walt spod referendalnej gilotyny, jest zdolna przej¶æ do politycznej ofensywy? Poprawi³y siê nastroje w partii w³adzy i Tusk bêdzie chcia³ wykorzystaæ ten fakt w najbli¿szych tygodniach. Nie wp³ynie to specjalnie na rywalizacjê miêdzy Platform±, a Prawem i Sprawiedliwo¶ci±, ale bardzo mocno os³abi inicjatywê Gowina, który mia³ nadziejê, ¿e po przegranej PO w Warszawie, do jego obozu zaczn± przeciekaæ kolejni pos³owie. Teraz zawahaj± siê ci wszyscy, którzy ju¿ rozwa¿ali tak± decyzjê, a przej¶ciowa poprawa wyników Platformy w sonda¿ach (co teraz mo¿e mieæ miejsce) sk³oni ich do odroczenia ucieczki z ton±cego okrêtu, byæ mo¿e a¿ do eurowyborów wiosn± przysz³ego roku.
Tusk twierdzi, ¿e ma w rêkawie jeszcze jedn± kartê: rekonstrukcjê rz±du. Mo¿liwo¶ci s± jednak ograniczone. Nie pozbêdzie siê najs³abszych i najczê¶ciej krytykowanych ministrów, takich jak Rostowski, Nowak, Boni czy Mucha. Ludowcy nie pozwol± ruszyæ „swoich”, a odwo³anie Biernackiego mog³oby popchn±æ go w stronê Gowina. Pozostaj± wiêc drugorzêdne zmiany, takie jak odwo³anie Ar³ukowicza, co bêdzie kolejnym gestem dobrej woli w stronê Millera (medyk z Pomorza zdradzi³ przecie¿ SLD), czy pozbycie siê oddanej, ale uci±¿liwej Kudryckiej (szkolnictwo wy¿sze), która podobno porzuca rz±d dla eroparlamentu. Byæ mo¿e „poleci” Szumilas (edukacja), o której miejsce gorliwie zabiega kilka pos³anek Platformy. W gruncie rzeczy bêd± to zmiany, które na politycznej publiczno¶ci nie zrobi± wiêkszego wra¿enia.
Mo¿na by s±dziæ, ¿e teraz obie strony najwa¿niejszego konfliktu, Prawo i Sprawiedliwo¶æ oraz Platforma, zyskaj± trochê czasu, by zaj±æ siê przygotowaniami do wyborów europejskich (w maju przysz³ego roku). Nic podobnego. ¯adna ze stron nie mo¿e sobie pozwoliæ nawet na chwilê oddechu. Platforma zrobi wszystko, ¿eby odsun±æ gro¼bê utraty w³adzy, zechce wiêc najpierw powstrzymaæ systematyczny spadek poparcia w sonda¿ach. Prawo i Sprawiedliwo¶æ musi zatrzeæ wra¿enie warszawskiej pora¿ki i odzyskaæ polityczn± inicjatywê. Ambitne zadanie uzyskania takiej wiêkszo¶ci w wyborach, by rz±dziæ samodzielnie, wymaga jeszcze du¿ego wysi³ku. Reszta siê nie liczy: SLD bêdzie siê mozoliæ nad utrzymaniem wyniku 10 do 15 procent w sonda¿ach i oko³o 12 procent w wyborach parlamentarnych, PSL jak zwykle bêdzie walczyæ o utrzymanie siê ponad 5 procentowym progiem wyborczym, przemalowany Palikot zapewne oka¿e siê sensacj± jednego sezonu (jak kiedy¶ Partia Piwa) i zniknie, a prawicowa drobnica zadowoli siê wynikiem 2-3 procent.
Dziennikarze nie musz± martwiæ siê o brak zajêcia. Polityczne batalie nadal bêd± przetaczaæ siê nad g³owami Polaków. Zwyciê¿aæ bêd± ci, którzy zachowaj± zimn± krew i trze¼w± ocenê sytuacji. Jednak najbli¿sza frontalna konfrontacja nast±pi w walce o fotele w Brukseli. Te wybory charakteryzuj± siê nisk± frekwencj±, Platforma bêdzie wiêc tym razem nawo³ywaæ do jak najliczniejszego udzia³u w g³osowaniu. Poniewa¿ Prawo i Sprawiedliwo¶æ posiada wierny i zdyscyplinowany elektorat, mo¿e liczyæ na wysokie i efektowne zwyciêstwo. Rozpad Platformy w wyniku wyborczej pora¿ki, który mia³ mieæ miejsce po warszawskim referendum, odwlecze siê o kilka miesiêcy. Mo¿e to i dobrze, bo rozmaitym s³u¿bom, agentom i finansowym molochom zabraknie czasu na zmontowanie nowej destrukcyjnej si³y przed kolejnymi wyborami na jesieni.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia October 17 2013
1211 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
