Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.06.28] Lipiec ...
· [2024.06.28] Wakacje
· Na niedzielę 30 czer...
· [2024.06.28] Zdrada ...
· [2024.06.21] 75 lat ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2013.08.18] Między historią i dniem dzisiejszym
Krótki tegoroczny urlop spędzam na wsi. 12 kilometrów od Brzeska w kierunku Melsztyna, w Porąbce Uszewskiej. Ta malownicza wieś słynie z wybudowanej na początku ubiegłego wieku groty Matki Bożej z Lourdes. Od kilkunastu lat grota posiada status diecezjalnego sanktuarium maryjnego. Tutaj czas jakby się zatrzymał. Szanuje się tradycję i obyczaje przodków. Ludzie starsi cieszą się poważaniem (napotkanych na poboczu podwozi się samochodem), a spotkane na drodze dzieci każdemu mówią „dzień dobry”. Wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą.
15 sierpnia każdego roku, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – w święto Matki Bożej Zielnej w miejscowej grocie odbywa się wyjątkowa uroczystość. Na plac przed grotą zjeżdżają przystrojone furmanki z wieńcami z aktualnych zbiorów, a kobiety z naręczami ziół i kwiatów czekają na rozpoczęcie uroczystej sumy. W gotowości stoją strażacka orkiestra i miejscowy chór. Nastrój jest podniosły i uroczysty – prawdziwie świąteczny.
W trakcie nabożeństwa rolnicy dziękują Bogu za tegoroczne zbiory, wychwalają Najświętszą Panienkę za Jej nieustanną opiekę. Modlą się za swoją wieś i za całą Ojczyznę. A miejscowy proboszcz przypomina sierpniowy dzień sprzed ponad dziewięćdziesięciu lat, gdy właśnie w uroczystość Wniebowzięcia, młodemu polskiemu wojsku udało się odepchnąć od Warszawy bolszewicką nawałnicę, która zagrażała całej Europie. Dla większości Polaków był to prawdziwy cud.
Patrząc na okalające grotę wzgórza, lasy i pola zawsze odczuwałem niezmierną radość, że urodziłem się i mieszkam w Polsce – w kraju, w którym są jeszcze miejsca, gdzie szanuje się tradycję i własną historię.
Jan L. FRANCZYK
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 28,298,896 unikalnych wizyt