---

Wreszcie pokolenie młodych nowohucian doczeka się czystego zalewu przy ulicy Bulwarowej! Ja pamiętam tylko z opowiadań mojego taty i dziadka jak to kiedyś zalew był czyszczony i ludzie mogli się w nim kąpać. Jak to dawniej organizowane były w amfiteatrze koło zalewu koncerty i festyny. Sam w dzieciństwie bawiłem się z kolegami w ruinach sceny i spalonego amfiteatru oraz dawnego sklepu. Ostatnio przez lata strach było tam chodzić wieczorami bo było to miejsce wiecznych melin. Może za niedługo przywrócona zostanie dawna świetność tamtego miejsca. Zazdroszczę Kurdwanowowi ich festynu "Kurdwanowska Jesień" bo przynajmniej mają odpowiednie miejsce do takich imprez oraz chęci i poparcie społeczne do organizacji tego festynu. U nas w Nowej Hucie też takich miejsć nie brakuje, choćby Plac Ronalda Reagana, Kopiec Wandy, tereny obok NCK'u. Ale teraz dostaniemy jeszcze jedno i świetnie się do tego nadające. Reszta zostanie w rękach mieszkańców. Czy z zalewu i jego okolic będą kożystały nasze dzieci czy też może moje pokolenie będzie tam sobie organizowało za 10 lat kolejne libacje alkoholowe.
Jak rozmawiam ze znajomymi o tym przedsięwzięciu najczęściej spotykam się z opiniami że będzie tam jeden wielki syf już po paru tygodniach po oddaniu do użytku. Być może, ale zależy to od nas samych. Napewno będą tam odpowiednie kosze na śmieci i oby ludzie z nich kożystali w odpowiedni sposób. Napewno nie będzie można chodzić tam ze swoim pupilem i spuszczać go ze smyczy. Uważam też że bez patroli policji i monitoringu tego miejsca się nie obejdzie. Musi być monitoring aby było tam bezpiecznie a także po to żeby to miejsce przetrwało obecne pokolenie.

---

Ziomku dziecko drogie, nie jestes jednak chyba z NH, bo zaden szanujacy sie Nowohucianin nie powie Plac Regana, tylko Plac Centralny.

---

święte słowa

---

Kij z placem ale nad Zalewem dalej nic się nie dzieje. Minęło parę lat od pierwszego wpisu i dalej nic. Żadnych rowerków kawiarni czy festynów. Co tamtędy przechodzę to widzę że kilku gości moczy kije i to wszystko. Jest czysto i pięknie ale dla mieszkańców tutaj nie ma nic ciekawego.

---

Witam Was wszystkich
Na początku chciałbym poruszyć kwestie odnośnie zalewu i terenów należących do nich a głównie chodzi mi o to,ze kiedyś byliśmy zainteresowani zainwestowaniem w te cześć nowej huty,ale szybkość urzędów w tej kwestii była okropna (wolna ) odsyłanie z urzędu do urzędu z masa papierów . Czy w taki sposób udaje pozyskać się firmy które chcą wyłożyć swoje pieniądze ? Sam się urodziłem w nowej hucie znam każdy jej mały kąt a bliski jest mi zalew . W planach mieliśmy zagospodarowanie zalewu do celów rekreacyjnych z budowa 2 boisk tak zwanych Orlików dobudowanie Kawiarni na dodatkowej wyspie oczyszczenie go z śmieci i zamontowanie filtra wody odbudowa obiektów które kiedyś były używane jako bar amfiteatr i wierze widokowa remont ścieżek rowerowych i zmiana asfaltów na kostkę brukowa , monitoring , i ogrodzenie terenów z 6 wejściami , parking dla 40 samochodów , podświetlenie chodników i ścieżek rowerowych oświetlenie terenu , blisko przez rok nie udało nam się nic ... dosłownie .Mieszkam za granic i szczerze powiem nigdy nie spotkałem się z tak wolnymi odpowiedziami ... To daje do zrozumienia ze polska nie jest gotowa na to aby w nią inwestować albo nie traktują tego poważnie. Wspomnę ze był to rok 2005 wiec mogło dużo się zmienić Pozdrawiam i życzę miłego czasu nad zalewem .