[2009.03.14] Humor
Dodane przez Administrator dnia 14/03/2009 01:46:28
Idzie sobie ch³opak ulic± w Nowej Hucie. Podchodzi do niego kilku go¶ci w dresach i pyta:
- Wis³a czy Cracovia?
- Spokojnie panowie, ja z Tarnowa jestem…
* * *
Ja¶ do nauczycielki:
- Ja to nie chcê nic mówiæ, ale mój tata powiedzia³, ¿e je¶li jeszcze jedna uwaga znajdzie siê w dzienniczku, to siê komu¶ zdrowo oberwie.
* * *
Facet z USA zwiedza³ Polskê i siê zgubi³. Zobaczy³ rolnika pracuj±cego na polu i zatrzyma³ siê zapytaæ o wskazówki. Rolnik powiedzia³ mu, jak dostaæ siê do g³ównej drogi. Facet chcia³ trochê pogadaæ, wiêc pyta:
- To pañska ziemia?
- Taa? odpowiedzia³ rolnik.
- Du¿a jest?
- No, zaczyna siê tam gdzie p³ynie strumieñ przy drodze, ci±gnie siê przez wzgórze a¿ do tego miejsca, gdzie widaæ to wielkie drzewo. Siêga od tamtej stodo³y do tej wielkiej sterty kamieni, tego p³otu i biegnie a¿ do tej drogi.
- To piêkne miejsce. Ale opowiem panu o mojej ziemi w Stanach. Wsiadam do mojego samochodu na jednym koñcu mojej farmy o wczesnym ranku. Jadê ca³y dzieñ i dopiero kiedy s³oñce zachodzi, docieram do koñca mojej posiad³o¶ci. Co pan o tym my¶li?
Rolnik my¶li przez chwilê i mówi:
- Te¿ mia³em kiedy¶ taki samochód.
Sentencja tygodnia
Satius est rideri quam derideri (³ac.) – Lepiej jest daæ powód do ¶miechu ni¿ do wy¶miania.
Petroniusz