Dla Matki Boskiej majówki, dla Jezusa „czerwcówki”, czyli… – Kapliczki w Grêba³owie
Dodane przez Administrator dnia 17/09/2011 17:28:23
Mijaj± lata - ludzie odchodz± i przychodz±, a one pozostaj±. Kapliczki - ¶wiadkowie dawniejszych i nie tak zupe³nie odleg³ych czasów, wydarzeñ. Mijamy je codziennie, specjalnie siê nad ich przesz³o¶ci± nie zastanawiaj±c, gdy¿ ju¿ stanowi± sta³y element pejza¿u. W Grêba³owie jest ich dziewiêæ (o tê dziewi±t±, przy ul. Lubockiej mogliby siê spieraæ z mieszkañcami Luboczy). Ka¿da z nich ma swoj± historiê.


Tre¶æ rozszerzona
I tak odnowion± ostatnio staraniem Towarzystwa Przyjació³ Grêba³owa kapliczkê Matki Boskiej, zwan± dzi¶ przez mieszkañców swojsko „Matk± Bosk± Grêba³owsk±”, wystawili mieszkañcy tej podkrakowskiej wsi w roku 1923, jako wotum za ocalenie i podziêkowanie za powrót na ziemie ojców po I wojnie ¶wiatowej.
Przed t± wojn± w Grêba³owie istnia³y 43 domy. Niestety, wie¶ znalaz³a siê na przedpolu austriackiego fortu. Ale wie¶ ma odleg³± historiê (w roku 1997 Grêba³owianie uroczy¶cie obchodzili 750 –lecie istnienia wsi). W listopadzie 1914 roku Grêba³ów zosta³ ca³kowicie zburzony przez wojsko aiustriackie, przygotowuj±ce siê do obrony Krakowa przed Rosjanami. Czyszczono przedpole fortu burz±c wszystko: stodo³y, stajnie, domy, wycinaj±c drzewa. Gr±ba³owianie nie byli jedyni. Podobny los spotka³ wiele podkrakowskich wsi. Ca³kowicie zniszczono wówczas Boleñ, Bosutów, Olszanicê, Pêkowice, Wêgrzce, Zes³awice, Rz±skê, Krzyszkowice i Bielany. 22 wsie wokó³ Krakowa zosta³y zniszczone czê¶ciowo, tak¿e te w s±siedztwie Gr±ba³owa. Wkrótce teren objê³y dzia³ania wojenne. W roku 1916 rozpoczê³y siê pierwsze, nielegalne jeszcze, powroty. Wkrótce domy i zagrody na nowo odbudowano w starym miejscu. Kilka lat po wielkiej wojnie mieszkañcy wystawili kapliczkê – podziêkowanie za powrót .Najprawdopodobniej w roku 1923 stanê³a na skraju wsi. Dzisiaj jest to skrzy¿owanie ulicy Grêba³owskiej i Stokowej.
Figura Matki Boskiej stoj±cej na postumencie wysoko nad drog±, zosta³a teraz ca³kowicie odnowiona. A sama Matka Boska odzyska³a piêkne kolory szat i prawdziwie z³oty ozdobny szlaczek (z p³atków z³ota) na swoim p³aszczu. Kapliczka zosta³a odnowiona z ca³± staranno¶ci±, fachowo - przez konserwatorów. Teraz przetrwa lata. A ka¿dy, kto bêdzie obok przeje¿d¿a³, dowie siê z zamocowanej w sierpniu pami±tkowej tabliczki, kiedy i za jak± przyczyn± kapliczka powsta³a. Tabliczkê tê ufundowali Edyta i Zbigniew oraz Jacek Chmielowscy.
O ile niegdy¶ pod figurami Matki Boskiej mieszkañcy zbierali siê, by ¶piewaæ majówki, to pod kapliczkami ofiarowanymi Sercu Jezusowemu ¶piewano tzw. „czerwcówki”… Tak¿e przy kolejnej, odnowionej staraniem Towarzystwa, grêba³owskiej kapliczce - na skrzy¿owaniu ulic Grêba³owskiej i Studziennej. Ona równie¿ znajduje siê w najstarszej czê¶ci osiedla. Bo j±dro starego Grêba³owa stanowi³y tereny okalane przez dzisiejsze ulice Franciszka Twaroga, Grêba³owsk± a¿ do Kapliczki Matki Boskiej, dalej Stokow± i znów do ul. Twaroga. Od czasów najdawniejszych, od strony wschodniej, przylega³ do wsi folwark i jego zabudowania. Staw w s±siedztwie kapliczki Serca Jezusowego przetrwa³ a¿ do roku 1957. Na zdjêciach z wmurowania pami±tkowej tablicy na kapliczce, widaæ go doskonale.
Tabliczkê wmurowali „mieszkañcy gromady Grêba³ów” na pami±tkê 300-lecia ¶lubów jasnogórskich króla Jana Kazimierza. Pierwotnie kapliczka mia³a upamiêtniaæ dramatyczne zdarzenie. Wiemy o nim niewiele – tyle, co napisano na inskrypcji: „Bo¿e chroñ nas od podobnego po¿aru jakiemu w 1811 roku Ma³gorzata Raczyñska uleg³a na pami±tkê kapliczkê ufundowa³a Maryjanna Miklaszewska posesorka tej wsi w 1868 roku. Jak wspomina Franciszek Nowak, prezes Towarzystwa Przyjació³ Grêba³owa, nie tak dawno zjawili siê u niego potomkowie fundatorki i chcieli siê o tym wydarzeniu czego¶ wiêcej dowiedzieæ, ale nic wiêcej nie umia³ im o tym powiedzieæ. Odes³a³ ich do dawnej parafii w Pleszowie. Teraz po latach, kapliczkê Serca Jezusowego odczyszczono i starannie pomalowano. Dobr± farb±, na lata. - Musi byæ kto¶ kto zainspiruje, a inni potem chêtnie siê w³±czaj±. I Towarzystwo Przyjació³ Grêba³owa stara siê tak± rolê spe³niaæ. Skorzystanie z dofinansowania z Gminy nie by³oby mo¿liwe, gdy¿ w ostatnim bud¿ecie miasta Krakowa nie zarezerwowano ¿adnych ¶rodków na konserwacjê podobnych obiektów, ¶wiadectw ma³ych ojczyzn! Dlatego mo¿na by³o liczyæ tylko na odzew ze strony mieszkañców. I nie zawiedli¶my siê. Mieszkañcy Grêba³owa odpowiedzieli na nasz apel: wsparli nas - jedni finansowo, inni w³asn± prac± . Chcia³bym im t± drog± podziêkowaæ – mówi przewodnicz±cy Towarzystwa.
Zebrane w ten sposób ¶rodki wystarczy³y na odnowienie kapliczek, ale to jeszcze nie wszystko. Wystarczy³o pieniêdzy by poprawiæ p³yty chodnikowe wokó³ innego historycznego miejsca w Grêba³owie - symbolicznego grobu upamiêtniaj±cego miejsca rozstrzelania 80 osób, 29 stycznia 1944 roku. O pozostawienie tego ¶ladu dramatycznego wydarzenia mieszkañcy Grêba³owa walczyli przez lata, choæ po rozpoczêciu budowy osiedli mieszkaniowych na Wzgórzach Krzeslawickich, ówczesne w³adze postawi³y pomnik upamiêtniaj±cy je kilkaset metrów dalej. Dba³ o to miejsce Stanis³aw Florkowski: to dziêki niemu i innym pamiêæ przetrwa³a. Symboliczna tablica znajduje siê na terenie prywatnym. Nie jest to miejsce zapomniane, ¶wiadcz± o tym kwiaty i znicze. Pamiêæ trwa. Tak¿e w najm³odszym pokoleniu – bo oto Gra¿yna, uczennica s±siedniej szko³y podstawowej przysz³a tu spisaæ notatkê historyczn± o tym miejscu, a na ostatniej lekcji historii byli tu ca³± klas±. Przyda³aby siê jednak tablica przy ruchliwej ulicy Kocmyrzowskiej, oznaczaj±ca miejsca mêczeñstwa Polaków w czasie II wojny ¶wiatowej!
„Id¼ przez ¿ycie tak, aby ¶lady Twoich stóp przetrwa³y Ciê” – ten cytat z biskupa Jana Chrapka za³±czyli cz³onkowie Towarzystwa Przyjació³ Grêba³owa w apelu do mieszkañców. I po dzisiejszych Grêba³owianach ¶lad przetrwa. Odnowione wspólnym staraniem kapliczki, przetrwaj± wiele nastêpnych lat.
(kl)