Muzyka rozrywkowa Nowej Huty – Wystawa relaksacyjna
Dodane przez Administrator dnia 05/08/2011 10:32:26
Id±c do muzeum ch³oniemy i informacje, poznajemy nowe fakty, uczymy siê czego¶. Do pa¼dziernika w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa Oddzia³ Dzieje Nowej Huty na os. S³onecznym 16 mo¿emy dodatkowo …odpocz±æ s³uchaj±c muzyki. Dziêki ekspozycji „Muzyka rozrywkowa w Nowej Hucie” mo¿na, ³±cz±c przyjemne z po¿ytecznym, wzbogacaj±c w³asn± wiedzê w pe³ni siê zrelaksowaæ.
Tre¶æ rozszerzona
Po co w ogóle tam i¶æ?
Szukaj±c odpowiedzi na pytanie po co chodzimy do muzeum poszpera³am po portalach internetowych, popyta³am znajomych i nieznajomych. Zauwa¿y³am ¿e wiêkszo¶æ odpowiadaj±cych na to pytanie osób jako powody wizyty w muzeum wymienia…pobyt w obcym mie¶cie czy kraju. Muzea czy wystawy odwiedzamy kiedy jeste¶my na wakacjach, lub kilkudniowych wycieczkach. Maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e taka okazja mo¿e siê ju¿ nie zdarzyæ. Nie wiadomo bowiem czy wrócimy jeszcze kiedy¶ w to miejsce. Kolejny, czêsto wymieniany, powód to „miedialna nagonka”. Bo w radio mówili, ¿e ile¶ tam tysiêcy krakowian ju¿ widzia³o t± wystawê, bo w telewizji wspominali, ¿e ekspozycja bêdzie udostêpniona tylko przez dwa tygodnie itp. Jest równie¿ grupa osób, która maj±c precyzyjnie okre¶lone zainteresowania, szuka informacji na dany temat i odwiedza miejsca, w¶ród nich muzea, gdzie mo¿e tak± informacjê zdobyæ.
Dzi¶ chcê wam podsun±æ nietypowy powód do tego by odwiedziæ muzeum na os. S³onecznym. Id¼cie tam po to, by sobie odpocz±æ!
Przy okazji zwrócê uwagê na fakt, ¿e wystawa, do odwiedzenie której chcê was zachêciæ, czyli „Zagrajmy to jeszcze raz... Muzyka rozrywkowa Nowej Huty 1950-2000”, bêdzie dostêpna ju¿ tylko do 2 pa¼dziernika i potem nawet je¶li wy wci±¿ bêdziecie w Nowej Hucie jej ju¿ nie zobaczycie i, co w przypadku tej ekspozycji równie istotne, nie us³yszycie. Dzi¶ jednak, kiedy jeszcze trwaj± wakacje, macie okazjê pój¶æ do muzeum i …w pe³ni siê zrelaksowaæ.
Dwa dni na 80 metrach kwadratowych.
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa Odzia³ Dzieje Nowej Huty dysponuje jedn± sal± na ekspozycje. Jej wymiary nie s± imponuj±ce to 80 metrów kwadratowych. Przy okazji kolejnych wystaw zespó³ pracuj±cych tu ludzi musi siê nie¼le napociæ i nagimnastykowaæ, ¿eby zaprezentowaæ wszystko co najistotniejsze w danym temacie. Czêstokroæ wydaje siê to niemo¿liwe i niestety czêsto jest niemo¿liwe. Ta wystawa jest nieco inna. Jej g³ównym eksponatem jest muzyka, któr± mo¿na us³yszeæ. Podzielone na dekady utwory dziêki którym mo¿emy przenie¶æ siê na chwilê w klimat lat 50-tych, 60-tych, 70-tych czy 80-tych zgrane na najnowsze no¶niki d¼wiêku nie zajmuj± wiele miejsca. Mo¿na spokojnie usi±¶æ, na³o¿yæ s³uchawki i „zatopiæ siê” w wystawie. Na ekranie komputera mo¿emy dodatkowo przeczytaæ kogo s³uchamy, poznaæ krótk± historiê zespo³u i utworu, a tak¿e obejrzeæ filmowe wywiady z lud¼mi muzyki z Nowej Huty, teledyski i archiwalne nagrania z koncertów. Twórcy wystawy zgromadzili 211 utworów o ³±cznej d³ugo¶ci oko³o 1055 minut co daje 17 godzin. Jedynie s³uchaj±c muzyki mo¿na spêdziæ na tej wystawie dwa dni. A trzeba przyznaæ, ¿e oprócz muzyki wystawa ma równie¿ inne eksponaty. Ka¿da epoka muzyczna zilustrowana zosta³a sprzêtem muzycznym od radia, poprzez gramofon „Bambino”, magnetofony szpulowy i kasetowy, na odtwarzaczu mp3 „iPod” koñcz±c. Na scenie zobaczyæ mo¿na instrumenty, takie jak gitary stworzone przez big-beatowców amatorów, mikrofon, wzmacniacze, kolumny, a wiêc wszystko to co pozwala³o „daæ czadu”. Naprawdê jest co ogl±daæ i czego pos³uchaæ.
Dlaczego dla ka¿dego?
Jak ju¿ wspomina³am wybieraj±c muzeum, które chcemy odwiedziæ czêsto kierujemy siê swoimi zainteresowaniami. „Architektura czy te¿ historia nie musi interesowaæ ka¿dego – mówi Pawe³ Jag³o – kierownik muzeum na os. S³onecznym, kurator wystawy „Muzyka rozrywkowa w Nowej Hucie” - A muzyk±, przynajmniej na tym podstawowym poziomie, interesuje siê ka¿dy. Wiêkszo¶æ z nas lubi muzykê, mo¿na te¿ zaryzykowaæ stwierdzenie, ¿e s³ucha jej praktycznie ka¿dy. Muzeum, przy ca³ej naukowo¶ci, powinno byæ miejscem popularyzuj±cym dziedzinê nauki, któr± siê zajmuje – w naszym wypadku historiê Nowej Huty. Powinno byæ tak, ¿e cz³owiek wchodzi do muzeum i czuje siê mi³o i swojsko. Tak jest u nas dziêki wystawie dotycz±cej muzyki” – dodaje. Ta wystawa, otwiera, w nowohuckim muzeum, nowy cykl wystawienniczy dotycz±cy historii kultury w Nowej Hucie. Dziêki kolejnym ekspozycjom dotycz±cym teatru, filmu czy sportu muzeum chce przybli¿yæ nam nieco inn± historiê Nowej Huty. „Chcemy aby mieszkañcy naszej dzielnicy, oraz wszyscy którzy odwiedz± nasze wystawy, poznali historiê zwi±zan± z ¿yciem codziennym i czasem wolnym nowohucian. Wiemy wszyscy, ¿e wyrabiano tu 200% normy, ¿e walczono o woln± Polskê musimy jednak pamiêtaæ o tym, ¿e toczy³o siê tu równie¿ normalne ¿ycie „po godzinach”. Ludzie chodzili na potañcówki, tworzyli zespo³y muzyczne, powstawa³y szlagiery i kiczowate utwory. To wszystko chcemy, odwiedzaj±cym nasze muzeum, przybli¿yæ.” – mówi Pawe³ Jag³o.
Indywidualnie i zbiorowo.
Ka¿dy mo¿e przyj¶æ, kupiæ bilet i zrelaksowaæ siê przy nowohuckiej muzyce rozrywkowej. Od dnia otwarcia wystawê obejrza³o 2500 osób. Najm³odsi mieli kilka lat, najstarsi pamiêtali okoliczno¶ci powstawania eksponatów tej wystawy. Mieli¶my zajêcia w ramach Akademii Ma³ego Odkrywcy z Dorotk± dla najm³odszych – mówi Pawe³ Jag³o – na których dzieci uczy³y siê ¶piewaæ piosenkê o Nowej Hucie. Mog³y równie¿ zrobiæ swoj± gitarê.” Nieco starsi, m³odzie¿ szkolna, podczas odwiedzania wystawy mogli nie tylko poznaæ style muzyki, ale równie¿ zapoznaæ siê ze sprzêtem, który dla nich jest ju¿ nierozpoznawalny. „Nie spodziewali¶my siê, ¿e magnetofon kasetowy mo¿e wywo³aæ takie emocje. Podczas wk³adania kasety do magnetofonu s³owo ³a³ pada³o wielokrotnie” – mówi z u¶miechem Pawe³ Jag³o. Nastoletni odwiedzaj±cy z ogromnym zainteresowaniem s³uchaj± czym by³a pocztówka muzyczna czy licz± piosenki na p³ycie winylowej obserwuj±c „rowki”. Kiedy opuszczaj± wystawê wiedz± co to jest „ZetKa 140T” znaj± budowê i zasadê dzia³ania gramofonu. Nie tylko najm³odsi przychodz± na wystawê grupami. Ekspozycjê obejrza³y wspólnie cz³onkinie zespo³u „Smarkule” – jednej z prezentowanych na wystawie grup. Dowiedzia³y siê, ¿e jest taka wystawa, ¿e ich zespó³ ma tu „swoje miejsce” – odwiedzaj±cy mog± pos³uchaæ 4 piosenek „Smarkul” – i spotka³y siê w³a¶nie po to by obejrzeæ „muzykê rozrywkow± w Nowej Hucie”. Nie tylko przysz³y, ale nawet za¶piewa³y. Taka jest ta wystawa. Budzi wspomnienia, ³±czy ludzi, nak³ania do ¶piewania.
Na koñcu o pocz±tku.
Wernisa¿ wystawy, który odby³ siê 11 maja, zgromadzi³ oko³o 200 osób. By³ to pierwszy wernisa¿ nowohuckiego muzeum, który odbywa³ siê wieczorem, na ¶wie¿ym powietrzu, przed wej¶ciem do muzeum. Otwarcie u¶wietni³ mini koncert Paw³a Dró¿d¿a – „Bohatera”, w¶ród zaproszonych go¶ci znale¼li siê wszyscy zaprezentowali na wystawie muzycy. Po kilku s³owach wprowadzenia: g³os zabrali dyrektor MHK Micha³ Niezabitowski i kierownik nowohuckiego muzeum Pawe³ Jag³o, go¶cie zaproszeni zostali do obejrzenia i pos³uchania „muzyki rozrywkowej w Nowej Hucie”. Zapytany o genezê samej wystawy „Zagrajmy to jeszcze raz... Muzyka rozrywkowa Nowej Huty 1950-2000” jej kurator Pawe³ Jag³o wspomina „ Pomys³ zrodzi³ siê w 2009 roku kiedy robili¶my wystawê plenerow± w Parku Ratuszowym „Moja Nowa Huta 1949-2009” z okazji jubileuszu 60- lecie Nowej Huty. Od tamtej pory powolutku d±¿yli¶my do realizacji. Nie by³oby tej wystawy gdyby nie znawcy tutejszej muzyki rozrywkowej: Krystyna Downar, Piotr Nitecki, Andrzej Robak, Ryszard Szczud³owski i Mariusz Bembenek oraz wielu muzyków i ludzi kultury z Nowej Huty i Krakowa, którym chcia³bym przy tej okazji serdecznie podziêkowaæ.”
Zaproszenie!
Codziennie, ka¿dy mo¿e przyj¶æ poprawiæ sobie nastrój s³uchaj±c WU-HAE, Ryszardów czy os³awionej „Piosenki o Nowej Hucie”. Wystawa jest czynna od wtorku do niedzieli w³±cznie, w godzinach 9.30-17.00 do 2 pa¼dziernika. Szczegó³y: www.mhk.pl oraz Nowohuckie S³oneczko na facebooku www.facebook.com/pages/Nowohuckie-S³oneczko/178212455541364
Agnieszka £o¶