„Zagrajmy to jeszcze raz... Muzyka Nowej Huty 1950-2000”
Dodane przez Administrator dnia 06/05/2011 14:33:22
11 maja o godz. 18.00 odbędzie się wernisaż nowej wystawy w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa oddział Dzieje Nowej Huty, os. Słoneczne 16. Wystawa, „Zagrajmy to jeszcze raz... Muzyka Nowej Huty 1950-2000”, w całości poświęcona nowohuckiej muzyce, czynna będzie od 12 maja do 2 października 2011r.
Kiedy myślimy „Nowa Huta” i „muzyka” nasuwa nam się tylko jedno skojarzenie – „Piosenka o Nowej Hucie”, której prapremiera miała miejsce w Polskim Radiu w Krakowie 8 maja 1951 roku. W szybkim czasie utwór w wykonaniu Wandy Frogni i Piotra Kruszewskiego, zdobył ogromną popularność, na lata stał się jedynym nowohuckim evergreenem. A przecież o Nowej Hucie powstało kilkadziesiąt piosenek, organizowany był nawet w latach 60. XX w. konkurs na piosenkę o tej części Krakowa. Historia nowohuckiej muzyki rozrywkowej nie jest szczególnie znana. Na szczęście już za kilka dni zupełnie się to zmieni. A wszystko to dzięki wystawie „Zagrajmy to jeszcze raz... Muzyka Nowej Huty 1950-2000” , którą obejrzeć będzie można już od 12 maja w muzeum Dzieje Nowej Huty na os. Słonecznym. „Dotychczas nasze muzealnicze działania ograniczały się do przedstawiania historii architektury, życia codziennego – teraz odsłaniamy mniej znaną twarz Nowej Huty. Muzeum przygotowało wystawę o ważnej części nowohuckiej kultury jakim była i jest muzyka rozrywkowa.” – mówi Paweł Jagło kierownik nowohuckiego muzeum. Najważniejszym eksponatem na tej wystawie będzie oczywiście muzyka. Będzie można posłuchać, za pomocą słuchawek, utworów nie tylko o Nowej Hucie, ale też stworzonych przez tutejszych artystów, bądź twórców związanych z tutejszymi domami kultury. Prócz tego pokazane zostaną wywiady z nowohuckimi muzykami oraz archiwalne zdjęcia, dokumenty, nagrania. Osobnym elementem wystawy będzie film dokumentalny o historii muzyki Nowej Huty. Każda epoka muzyczna zilustrowana będzie sprzętem muzycznym od radia, poprzez gramofon „Bambino”, magnetofony szpulowy i kasetowy, na odtwarzaczau mp3 „iPod” kończąc. Na scenie zobaczyć będzie można instrumenty, takie jak gitary stworzone przez big-beatowców amatorów, perkusję, mikrofon, wzmacniacze, kolumny, a więc wszystko to co pozwalało „dać czadu”. „Na wystawie pokażemy zapomnianą świetność muzyki rozrywkowej w Nowej Hucie zamkniętą w sześciu dekadach – od lat 50. XX w. – piosenki masowej, jazzu, poprzez „mocne uderzenie” – eufemistycznie nazwane big beatem, a nie rock and rollem, pop lat 70., rockowe brzmienia schyłku PRL-u i rodzenie się muzycznej tożsamości Nowej Huty od końca lat 80. do czasów współczesnych. Wystawa ujawnia też kilka tajemnic nowohuckiej muzyki. Odwiedzający dowiedzą się m.in., że jazz wcale w Nowej Hucie nie był zakazany – o czym świadczy plakat zapraszający na pierwszy koncert jazzowy w 1955 roku, że nowohucki big-beat wydał wirtuozów polskiego rock and rolla Józefa Krzeczka i Przemysława Gwoździowskiego, że Sławomir Shuty zaczynał w zespole NH+. Odwiedzający dowiedzą się również dlaczego „nie dla podlotka była kapela De Vodka”?” – mówi Paweł Jagło.
Zapraszamy w imieniu twórców wystawy do nowohuckiego muzeum na os. Słonecznym!
Więcej o wystawie na: www.mhk.pl
AŁ