Niedziela, 25 maja 2008 r.
Dodane przez Administrator dnia 23/05/2008 13:02:08
„Pan jest moim sędzią”
(por. 1 Kor 4)
Sumienie jest naszym codziennym sędzią. Jest sędzią najbliższym, gdyż niejako zamieszkującym w nas samych. Z tego też względu pozostaje sędzią subiektywny. Dlatego trzeba głosu sumienia słuchać, ale trzeba go zarazem - jak np. struny od gitary - nieustannie „stroić”. Bez tego nasze sumienie może zacząć wydawać dźwięki fałszywe.
Wedle jakiej tonacji należy „stroić” swoje sumienie? Apostoł Narodów odpowiedział jednoznacznie: Według Bożej.
ks. Piotr Gąsior