Nasze interwencje – Wadów PKP
Dodane przez Administrator dnia 19/11/2010 15:19:09
Uwa¿aj wysiadaj±c, bo wyl±dujesz w rowie!
Metalowy niebieski s³upek z tabliczkami z numerami linii autobusowych (w tym jednej zupe³nie nieaktualnej), osadzony nad rowem – to ca³y przystanek podmiejskiej linii MPK w os. Wadów – PKP. Jakby by³o ma³o, ¿e tu¿ przy rowie - to niemal na skrzy¿owaniu z wyjazdem z ulicy osiedlowej!
Na pewno ten przystanek nie spe³nia wyrobów bezpieczeñstwa. - Autobus nie zatrzymuje siê na ¶rodku drogi, ale zje¿d¿a, by u³atwiæ ruch. Wiêc pasa¿erowie wysiadaj± normalnie do rowu. M³ody wyskoczy bo jest sprytny, ale w osiedlu Wadów PKP, pamiêtaj±cym pocz±tki Nowej Huty mieszka wielu starszych ludzi. Maj± po siedemdziesi±t piêæ, osiemdziesi±t lat, wchodz± do rowu i wywracaj± siê. A ju¿ wyniesienie z autobusu dzieciêcego wózka, czy wózka osoby niepe³nosprawnej, jest prawdziw± ekwilibrystyk±. Najgorzej jest w godzinach szczytu komunikacyjnego, albo w sobotê, gdy ruch jest spory – mówi Zbigniew Rajski radny Dzielnicy XVII.
Na tym przystanku, w centrum osiedla, zatrzymuje siê na co dzieñ autobus linii 110. „417” je¼dzi w soboty i niedziele, u³atwiaj±c mieszkañcom dojazd do cmentarza w Ruszczy. Za uruchomienie tej linii radny Rajski chcia³by Gminê pochwaliæ, ale za lokalizacjê przystanku – w ¿adnym razie.
Nie do¶æ ¿e nad rowem, to dodatkowo przystanek ulokowano tu¿ przed skrzy¿owaniem z wyjazdem z drogi osiedlowej. Zatoczki specjalnej nie ma, choæ przystanek linii autobusowej 110 znajduje siê przy ruchliwej ulicy Glinik, któr± kierowcy czêsto skracaj± sobie trasê od strony ulicy Igo³omskiej do Kocmyrzowskiej. Chocia¿ odwiedzili¶my osiedle w godzinach po³udniowych to ulica przeje¿d¿a wiele pojazdów. Sama ulica Glinik jest w±ska, nie ma poboczy. Nie ma te¿ rozrysowanych, pasów ani linii poziomych, a te w tym miejscu szczególnie by siê przyda³y.
Obserwujemy powtarzaj±ca siê sytuacjê, gdy autobus MPK zatrzymuje siê na tym naprawdê prowizorycznym przystanku, a wiêkszo¶æ samochodów osobowych, wyprzedza go, ³ami±c przepisy. Jesieni±, gdy wcze¶nie robi siê ciemno, ta sytuacja mo¿e byæ przyczyn± wypadku, gdy kto¶ z pasa¿erów, szczególnie w godzinach szczytu, (gdy w rejonie przystanku jest wielu wysiadaj±cych), mo¿e wpa¶æ pod samochody, jad±ce z jednej lub drugiej strony. - Dopiero jak kto¶ tu zginie oka¿e siê, jak lekkomy¶ln± decyzjê podjêto - mówi Zbigniew Rajski radny Rady Dzielnicy XVII
Z³a lokalizacja przystanku to tak¿e belka w oku mieszkaj±cego w osiedlu Wadów PKP niemal od pocz±tku Kazimierza Paj±ka, przewodnicz±cego wspólnoty mieszkaniowej. Obaj panowie walcz± o przystanek z prawdziwego zdarzenia ju¿ kilka lat. Interwencje skoñczy³y siê na razie tym, ¿e s³up znacz±cy przystanek przesuniêto z miejsca lepszego – wcze¶niej na gorsze - dzisiejsze.
- Prezydent wcze¶niej wyda³ polecenie by co¶ z tym przystankiem zrobiæ, ale rezultat przesuniêcia przystanku opisali¶my powy¿ej. Dziecko by lepsze rozwi±zanie wymy¶li³o ni¿ urzêdnik, pewnie specjalista in¿ynier, który przesun±³ s³up przystankowy o 32 metrów do przodu, w³a¶ciwie z miejsca ciut lepszego na gorsze, sytuacji nie rozwi±zuj±c - uwa¿a Zbigniew Rajski
Na nie wyasfaltowanym skrawku ziemi „dla wysiadaj±cych” jest sporo dziur. - Niechby wykonano jak±¶ wysepkê nad rowem, gdzie mogliby ludzie spokojnie wysiadaæ – sugeruje mo¿liwe rozwi±zanie radny Rajski. Dzisiejsze umiejscowienie przystanku – naprzeciw sklepu spo¿ywczego, który znajduje siê w tym miejscu od kilku lat, utrudnia sytuacjê jego dostawcom, bo mog± oni byæ ukarani mandatem za zatrzymywanie siê w odleg³o¶ci 15 metrów od przystanku autobusowego! Jakie jest wyj¶cie?
Zbigniew Rajski i Kazimierz Paj±k widz± tylko jedno – przeniesienie przystanku na drug± stronê ulicy Glinik, na dawn± pêtlê autobusowa, gdzie dzi¶ znajduje siê przystanek dla wysiadaj±cych z autobusu jad±cego od strony Ruszczy.
- Proponujemy by autobus jad±c z Nowej Huty skrêca³ w lewo na placyk w ¶rodku osiedla. Tam znajduje siê wiata przystankowa. Staruszkowie, matki z wózkami spokojnie tam by mogli wsi±¶æ i wysi±¶æ. Placyk jest wyasfaltowany, wystarczy³oby tylko postawienie zakazu zatrzymywania siê. Dawniej autobus du¿y tu pod k±tem prostym zawraca³ i radzi³ sobie, a przecie¿ teraz na tej trasie je¿d¿± mniejsze autobusy. Odno¶nie takiego umiejscowienia przystanku na placyku Prezydent, w odpowiedzi na interwencjê przewodnicz±cego Rady Miasta, popar³ stanowisko ZIKiT, ¿e „jest to niemo¿liwe ze wzglêdu na bezpieczeñstwo ruchu, przecinanie pasów, skrêt w lewo i stratê czasu, co zmniejszy efektywno¶æ komunikacji.” Wiem, ¿e pan Prezydent opiera siê na zdaniu urzêdników, bo gdyby przyjecha³ i zobaczy³, jak dzisiejszy przystanek jest „bezpieczny” i ¿e zjazd na placyk i wyjazd z niego wcale nie musz± zajmowaæ zbyt wiele czasu, (by³aby to „strata” pó³ minuty), to pewnie zmieni³by zdanie – mówi radny Rajski. - Lewoskrêt to manewr trudniejszy, ale przecie¿ s± sytuacje gdy inaczej nie mo¿na…- dodaje.
Na interwencjê radnego ZIKiT odpisa³, ¿e mo¿na ustanowiæ przystanek 200 metrów dalej. Chyba za karê za nasze interwencje – mówi sarkastycznie radny, ale przecie¿ usytuowanie przystanku ma byæ wygodne dla mieszkañców, a najwiêcej pasa¿erów wysiada w centrum osiedla kolejowego. Z drugiej strony wzd³u¿ ca³ej ulicy Glinik biegnie rów i znajduj± siê wjazdy na posesje – podkre¶la.
Mo¿e chwilowo lepiej, (do czasu deszczu), ¿e rowy w osiedlu Wadów PKP nie s± utrzymane jak trzeba, s± zaro¶niête i p³ytkie, to w razie czego mo¿na siê ratowaæ skokiem do rowu. Ale co poczn± pasa¿erowie MPK jesieni± czy zim±, kiedy rów zasypie ¶nieg, a porastaj±ca rów murawa stanie siê mokra i ¶liska?
(l)