[2025.11.14] Igrzyska i chleb
Dodane przez Administrator dnia 16/11/2025 02:04:54
Wygląda na to, że rząd premiera Donalda Tuska za swój priorytet przyjął walkę z tymi, którzy rządzili wcześniej. Przynajmniej tak to wygląda, gdy włączymy sprzyjające władzy stacje telewizyjne czy programy radiowe. Momentami wygląda to nawet na swego rodzaju igrzyska. Tyle tylko, że chleba z tego dla społeczeństwa nie będzie. A właśnie z chlebem – traktując chleb symbolicznie, jako całość polskiej gospodarki – może być problem. W połowie października pisałem o sygnałach świadczących o narastającym bezrobociu i zapowiadanych grupowych zwolnieniach. Minął miesiąc i dzisiaj nic nie wskazuje na to, żeby w tym akurat aspekcie miało się coś poprawić. Wprost przeciwnie. W ubiegłym tygodniu na przykład dotarła do nas wiadomość, że firma Black Red White zamierza w Biłgoraju, powiatowym mieście w województwie lubelskim, zwolnić 800 osób. Jak na powiatowe miasteczko, to bardzo dużo. Kolejny problem, to narastający kryzys naszego hutnictwa, a wręcz widmo jego całkowitego upadku. Niedawno byliśmy świadkami protestu hutników w Katowicach. Być może podobny protest odbędzie się w Krakowie. A możliwy upadek hut w Krakowie i na Śląsku, to kolejne tysiące ludzi tracących zatrudnienie.
To tylko pierwsze z brzegu przykłady narastających problemów naszej gospodarki. Te, o których jest głośno w mediach. I to są realne problemy, na których powinien skupić się rząd. Bo – aby nadal popierać tę władzę - bezrobotnemu mężowi i ojcu, który będzie zmuszony utrzymać dom jedynie z zasiłku dla bezrobotnych, nie wystarczy wątpliwa satysfakcja z tego, że Zbigniewa Ziobrę straszyć będą więzieniem.

Jan L. Franczyk