[2025.03.07] Wybory w Krakowie
Dodane przez Administrator dnia 10/03/2025 08:50:04
Czy wszyscy wiemy o tym, że w niedzielę 16 marca odbędą się w Krakowie wybory? Są to wybory uzupełniające do Senatu, spowodowane rezygnacją senatora z Platformy. Otóż Bogdan Klich, który w 2023 roku został wybrany w Krakowie do Senatu, pojechał do Waszyngtonu objąć stanowisko ambasadora. A właściwie tylko kierownika ambasady, bo aby uzyskać tytuł ambasadora musiałby mieć akceptację Prezydenta Andrzeja Dudy, a rząd Platformy mianuje swoich przedstawicieli bez tej akceptacji. Prezydent zresztą mówi otwarcie, że Klich nie nadaje się na to stanowisko. Dla Krakowa strata niewielka, bo kto widział Klicha w Krakowie w czasie gdy był senatorem?
W każdym razie trzeba ten wakat uzupełnić i dlatego w Krakowie odbędą się uzupełniające wybory. Właściwie w połowie Krakowa, bo miasto w wyborach do senatu podzielone jest na dwa okręgi wyborcze. Okręg opróżniony przez Klicha obejmuje Stare Miasto (dzielnica I), zachodnią część z Krowodrzą (dzielnice V, VI i VII) oraz całe Podgórze, czyli to co za Wisłą (dzielnice VIII – XIII). Nasz „Głos” wprawdzie rozchodzi się głównie w dzielnicach Nowej Huty, ale dociera przecież także do wschodniego Podgórza i można go kupić m.in. na Rybitwach, Półanki, Przewozie czy Zarzeczu, a nawet w rejonie ulicy Lipskiej. Dlatego warto tam zachęcać do głosowania na Mateusza Małodzińskiego, kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, byłego wicewojewodę, młodego i zdolnego polityka PiS. Trzeba też wiedzieć, że Małodziński jest jedynym kandydatem z Krakowa, a jego główna przeciwniczka, przywieziona tu z Pruszkowa i wystawiona przez Platformę, zaliczyła już także PSL, a podobno także lewicę. Jeżeli chcemy mieć w Senacie kogoś, kto będzie zabiegał o interes mieszkańców Krakowa, to głosujmy na Małodzińskiego, bo tylko on gwarantuje rzetelną pracę.
Tymczasem trwa kampania prezydencka i jak na razie sondaże pokazują przewagę Trzaskowskiego, czyli zastępcy Tuska i polityka z lewego skrzydła Platformy. Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, ma drugi wynik o około 8-9 procent gorszy. Trzeci jest Mentzen, znów ze stratą około 10 procent do Nawrockiego. Z pewnością wszystko rozstrzygnie się w drugiej turze między Trzaskowskim, którego poprze Platforma oraz elektorat lewicy, a Nawrockim, z poparciem Prawa i Sprawiedliwości oraz elektoratu Konfederacji. Jeszcze prawie trzy miesiące do wyborów, a wtedy rozstrzygnięcie przyniesie rywalizacja Nawrocki – Trzaskowski. Jeżeli chcemy powstrzymać galopującą drożyznę, jeżeli nie chcemy nielegalnych imigrantów, których podrzucą nam Niemcy, jeżeli chcemy lepiej i bezpieczniej żyć, to musimy głosować na Nawrockiego. Trzaskowski zrobi to co mu każe Tusk, który moim zdaniem bardziej dba o interes Niemiec niż Polski.
Pamiętajmy również, że za Trzaskowskim (a także za kandydatką do senatu z Krakowa) stoi Platforma, która walczy z religią, chce obniżyć poziom wykształcenia polskich dzieci oraz zatruć je wczesną seksualizacją i zachęcaniem do dowolnego zmieniania płci. Ponadto posłusznie przyjmie wymagania „zielonego ładu”, które nie tylko wykończą polskie rolnictwo, ale obciążą nas ogromnymi kosztami przystosowywania naszych domów i mieszkań do nowych przepisów. Dziś rząd Platformy i jej przystawek nie radzi sobie z rządzeniem i organizuje cyrk rzekomych rozliczeń polityków PiS, ale gospodarcze załamanie, które wisi nad Polską z powodu gigantycznego zadłużenia oraz zwijania wszystkiego, co mogłoby służyć rozwojowi Polski i dobrobytowi Polaków, dotknie nas wszystkich.
Ryszard Terlecki