[2024.12.06] Na bolenia w grudniu?
Dodane przez Administrator dnia 08/12/2024 15:51:17
W środowisku wędkarzy funkcjonuje żart na temat boleni. Jeden z wędkarzy pyta drugiego: - Słyszałem, że złapałeś bolenie. - Tak. W kolanach – odpowiada drugi. I dodaje: - Boli już drugi tydzień.
Żart żartem, ale bolenie potrafią zafascynować, chociaż ich poławianie nie należy do zajęć najłatwiejszych. Dlatego niewielu łowców może pochwalić się medalowymi sztukami. A przecież w sprzyjających warunkach boleń, zwany też rapą, może osiągnąć metr długości i wagę dziesięciu kilogramów. Najczęściej łowione są jednak osobniki mierzące od 50 do 70 centymetrów długości, o wadze od półtora do trzech kilogramów.
Bolenie są urodzonymi drapieżnikami. Prowadzą niezwykle aktywny, a wręcz awanturniczy tryb życia. I jako drapieżniki żywią się niemal wyłącznie mięsem. Niebawem po wykluciu polują na maleńkie skorupiaki, owady, a nawet narybek innych gatunków. Później ich łupem stają się przede wszystkim ukleje, chociaż rapy nie gardzą też małymi krąpiami, płotkami, kiełbiami, okoniami, a nawet ciernikami.
Bolenie mają duży pysk, którego przecięcie sięga aż po oko. Boleń ma tzw. górny pysk, czyli jego dolna warga jest dłuższa od górnej. Dzięki takiej budowie pyska rapy są dobrze przystosowane do pobierania pokarmu z powierzchniowych warstw wody. To dlatego możemy nieraz obserwować, jak atakują gwałtownie i uderzają z wielką furią tuż przy powierzchni, wzbijając w górę prawdziwe fontanny wody. Zdarza się, że w takiej sytuacji możemy też zaobserwować, jak gonione i przerażone uklejki, wyskakują na brzeg.
Co ciekawe, boleń należy do ryb karpiowatych, wśród których jest jedynym drapieżnikiem. I to jakim drapieżnikiem? Przy boleniu żadne stworzenie nie może czuć się bezpieczne. Rapa potrafi zaatakować nawet niewielki gryzonie, żaby czy pisklęta ptaków.
Bolenie możemy łowić zarówno w lecie, jak i jesienią oraz w zimie. Nie wymieniłem wiosny, bo od 1 stycznia do 30 kwietnia rapy mają okres ochronny. Czyli można je łowić dopiero późną wiosną – od maja.
A jak je łowić zimą? I gdzie boleni w grudniu szukać? O tym napiszę już w przyszłym tygodniu.
Jakub Kleń