[2024.08.09] Lewicowe szaleństwo
Dodane przez Administrator dnia 08/08/2024 16:05:29
Olimpiada w Paryżu, zamiast stać się światowym świętem sportu, zaczęła się od obrzydliwej profanacji Ostatniej Wieczerzy, przedstawionej jako ohydny wygłup przebierańców. Reakcje na celową prowokację, wymierzoną w katolików, były raczej mizerne. Stolica Apostolska dopiero po kilku dniach wyraziła swój sprzeciw, nie wyjaśniając jednak jakiego dotyczy zdarzenia. A przecież można było zareagować jak amerykański kardynał Raymond Burke, który napisał: „W miniony piątek byliśmy świadkami niewiarygodnej manifestacji ciemności i grzechu w naszym świecie: obrzydliwej kpiny ze Świętej Eucharystii. Trudno wyobrazić sobie coś bardziej poniżającego i bluźnierczego”.
Fakt, że organizatorzy olimpiady pozwolili zaatakować chrześcijan stawia pod znakiem zapytania tzw. ideę olimpijską, która miała być wyrazem pokoju i uczciwej rywalizacji. Olimpiada odbywa się w Europie, podczas gdy w tej samej Europie toczy się krwawa wojna, a rosyjscy najeźdźcy bombardują bezbronną ludność cywilną.
Celowa profanacja jakiej dopuścili się organizatorzy, a wiadomo, że nie ośmieliliby się zaatakować muzułmanów lub żydów, okazała się nie jedynym skandalem tegorocznych igrzysk. Dopuszczenie mężczyzn, którzy ogłosili się kobietami, do walk bokserskich w konkurencji kobiet, stawia pod znakiem zapytania odpowiedzialność Komitetu Olimpijskiego, który na to wyraził zgodę. Najwyraźniej ofensywa lewicowego szaleństwa dotarła także do olimpiady i odebrała nam radość kibicowania. Charakterystyczne, że ani w przypadku profanacji otwarcia igrzysk, ani gdy bokserki są nokautowane w nieuczciwej walce, nie protestują ani komitety olimpijskie, ani sami zawodnicy.
Jeszcze raz oddajmy głos amerykańskiemu kardynałowi: „Fakt, że doszło do takiego pokazu ilustruje w najbardziej bolesny sposób, jak to, co kiedyś było kulturą chrześcijańską, stało się teatrem szatana i tych, którzy współpracują z jego na wskroś złymi planami”.
Olimpiada zaraz się skończy, ale pozostanie niesmak, a także przekonanie, że zbliżamy się do jakiegoś przełomu, który rozstrzygnie o naszej przeszłości. Jeżeli nowy komunizm nie zostanie powstrzymany i pokonany, to może się okazać, że następne pokolenie zostanie pozbawione wolności i zmuszone do życia w systemie totalitarnej przemocy. Miał racje red. Babiarz, gdy podczas transmisji otwarcia olimpiady ostrzegał przed powrotem komunizmu, za co został, na szczęście tylko czasowo, zawieszony w swojej dziennikarskiej pracy.
Od września będziemy mieli atak lewicy na nasze szkoły i ich uczniów, a prawdziwa katastrofa wychowawczo-edukacyjna zapowiadana jest od przyszłego roku. Tusk oddał resort edukacji lewicowym aktywistkom, które swoją władzę wykorzystają do niszczenia polskiej szkoły. Likwidacja przedmiotu najnowszej historii, ograniczenie listy lektur, obniżenie poziomu przez likwidację domowych zadań, stopniowe redukowanie nauczania religii, dopuszczenie patologii, wynikających z ideologii gender to tylko pierwsze działania, których celem jest takie zmanipulowanie młodego pokolenia, aby skandale z jakimi mamy do czynienia podczas olimpiady, uważało za coś normalnego.
Ryszard Terlecki