[2022.02.25] Co dalej z Rosją i Ukrainą?
Dodane przez Administrator dnia 26/02/2022 12:01:40
Jak na razie, nic nie wskazuje na to, by konflikt na linii Rosja – Ukraina wyhamowywał. Wprost przeciwnie. Wypowiedzi wielu polityków świadczą raczej o dalszej eskalacji napięcia. Jak choćby wypowiedź białoruskiego ministra obrony Wiktara Chrenina, który w niedzielę 20 lutego poinformował, że prezydenci Putin i Łukaszenka podjęli decyzję o kontynuowaniu „sprawdzianu sił reagowania” Państwa Związkowego. Decyzję przywódców Rosji i Białorusi Chrenin ogłosił przy okazji podsumowania manewrów „Związkowa Stanowczość–2022”, które zakończyły się w niedzielę na Białorusi. Po manewrach wojska rosyjskie miały się z Białorusi wycofać (tak przynajmniej informowano), ale jak widać się nie wycofają.
Tego samego dnia (też w niedzielę 20 lutego) przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że „Zachód nie może w nieskończoność wyciągać „gałązki oliwnej” w kierunku Rosji, podczas gdy Moskwa eskaluje napięcie wzdłuż granicy z Ukrainą”.
I wreszcie, w tę samą niedzielę (20 lutego) odbyła się uroczystość zakończenia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie – wcześniej do opinii publicznej docierały informacje, że Chiny miały naciskać na Putina, by ten nie rozpoczynał wojny w trakcie trwania Olimpiady.
Czy to wszystko oznacza, że zbliża się atak Rosji na Ukrainę? Zobaczymy. Jedno jest pewne. Jeśli Putin zaatakuje swojego sąsiada, będzie miał na rękach krew nie tylko żołnierzy i cywilnych mieszkańców Ukrainy, ale także krew swoich własnych żołnierzy. A przepaść wykopana wojną pomiędzy tymi narodami będzie trudna do zasypania.
Jan L. Franczyk