[2021.10.15] POLEXITOWI NIE…
Dodane przez Administrator dnia 24/10/2021 18:59:20
To co się dzieje w ostatnim czasie wokół polityki polskiej wobec Unii Europejskiej budzi coraz większe emocje. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa krajowego nad międzynarodowym opozycja krzyknęła mocnym głosem podczas licznych demonstracji - Nie dla Polexitu. Obecnie rządzący naszym krajem powodują świadomie konflikt z Unią Europejską. Nikt nie neguje tego, że nasza Konstytucja jest najważniejsza, ale jednak daje ona delegację do uznania nadrzędności prawa międzynarodowego w sytuacji, gdy podpiszemy Traktaty, które na to pozwalają. Otóż Konstytucja daje taką delegację prawną. Polska wstępując do Unii Europejskiej i podpisując Traktat Lizboński ręką Lecha Kaczyńskiego dała możliwość realizacji ustalonych w tej Zjednoczonej Europie zasad. Przecież w każdym demokratycznym kraju nie tylko Unii Europejskiej trzeba przestrzegać trójpodziału władz. Dlatego Unia Europejska nie może lekceważyć łamania tej podstawowej zasady państwa demokratycznego. Pseudoobrona PiS polegająca na twierdzeniu, że Bruksela ingeruje w ustawodawstwo kraju członkowskiego jest bzdurą do potęgi. Bruksela nie może inaczej, bo kraj członkowski nie może stać się dyktaturą w Europie wyznającej zasady demokratyczne.
Obecnie opozycja i rządzący twierdzą publicznie ustami swoich czołowych reprezentantów, że nie chcą Polexitu. Tylko nie liczą się słowa, ale czyny. Spójrzmy zatem co ostatnio wyprawia Zjednoczona Prawica rządząca naszym krajem. To wszystko jest przemyślane i zmierza do jednego, do Polexitu. Zaczęło się od przygotowania propagandowego. Najpierw wicemarszałek Sejmu, prawa ręka prezesa Jarosława Kaczyńskiego pogroził Unii w Karapczu na Forum Ekonomicznym mówiąc „Powinniśmy myśleć nad tym, jak najdalej, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia. Bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to musimy szukać rozwiązań drastycznych”. Później czołowy „przydupnik” prezesa niejaki poseł Marek Suski porównał walkę Polski z agresorami podczas II wojny światowej do obecnych relacji z Unią Europejską. „Polska "nielegalna" walczyła w czasie II wojny światowej z jednym okupantem oraz walczyła z okupantem sowieckim i będziemy walczyć z okupantem brukselskim” – powiedział. Teraz Julia Przyłębska prezes TK (odkrycie towarzyskie Jarosława Kaczyńskiego) razem z wybranymi przez PiS sędziami (ale dwóch ruszyło sumienie i zgłosiło veto) wydała orzeczenia prowadzące wprost do Polexitu. Uzupełnił to niejaki Adam Glapiński prezes NBP, który w tym samym czasie powiedział, że pieniądze z Unii Europejskiej to tak naprawdę nie są nam potrzebne, bo jesteśmy w zdecydowanie dobrej kondycji ekonomicznej. Przecież to jest świadome działanie prowadzące do wyprowadzenia z Unii Europejskiej.
Tym bardziej, że wszyscy wiemy i na co dzień czujemy jak wszystko w Polsce drożeje, jaka jest inflacja, jak wzrastają czynsze dzięki rosnącym cenom ciepła, prądu, wody i kanalizacji zależnym od rządu. Wiemy ile protestuje pracowników służby zdrowia, nauczycieli, służb budżetowych, domagając się podwyżek płac. Do nich ostatnio dołączają policjanci, a przyjdzie czas na prokuratorów, którym grozi obniżka poborów! Moim zdaniem idzie czas rozliczania ludzi, którzy kłamią, że nie chcą wyprowadzić naszej Ojczyzny w Unii Europejskiej i pozbawić nas miliardów złotych na odbudowę kraju po pandemii COViD -19. Oni chcą tylko władzy bezwzględnej i dyktatorskiej, mimo wszystko…
SŁAWOMIR PIETRZYK