[2007.08.24] Dożynki
Dodane przez Administrator dnia 24/08/2007 19:16:41
Polskie dożynki na zakończenie żniw, to piękny starodawny obyczaj. Najpierw rolnicy z dożynkowymi wieńcami udają się do kościołów, by Bogu podziękować za tegoroczne zbiory, a później rozpoczyna się czas zabawy. Bo, jak pisał Kohelet:
„Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
Jest czas rodzenia i czas umierania
czas sadzenia
i czas wyrywania tego, co zasadzono, (…)
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów (..)”.
Dobrze, że dożynkowe świętowanie, w całej swojej krasie, powróciło do dawnych podkrakowskich wsi, a dziś podmiejskich osiedli Nowej Huty – do Grębałowa, Kościelnik czy Chałupek. Dożynki z pełną pompą wróciły też do Mogiły. A tegoroczne świętowanie zapowiada się tam wyjątkowo ciekawie, ponieważ – oprócz oficjalnego dożynkowego programu – obfitować będzie w spotkania z ludową historią i obyczajowością. Dotknąć będzie można zapomnianych już niemal sprzętów, obejrzeć tak bardzo popularne niegdyś w wiejskich chałupach makatki, czy posłuchać o ludowych zwyczajach… Warto na te dożynki przyjść z całą rodziną, a przede wszystkim zabrać ze sobą dzieci, by poznały historię ziem, na których zbudowano Nową Hutę.
Jan L. FRANCZYK