[2021.05.07] Humor
Dodane przez Administrator dnia 08/05/2021 09:53:28
Żona pyta się męża wracającego z pracy:
- Zjesz coś?
- A co jest do wyboru?
- Tak albo nie.
* * *
Noc wigilijna. Furmanką zaprzęgniętą w konia powoli jedzie chłop. Obok biegnie pies. Chłop pogania konia batem. Raptem koń odzywa się ludzkim głosem:
– Ty! Jeszcze raz mnie uderzysz batem, to dalej pójdziesz piechotą!
– Pierwszy raz słyszę, żeby koń mówił! – zdumiewa się chłop.
– Ja też! – dziwi się pies.
* * *
Kolega opowiada koledze przerażającą przygodę w ciemnym zaułku. Kolega dopytuje przejęty:
– No i co, co było potem?!
– Ryknął: teraz cię zabiję, muszę cię zabić!
– No i co, i co, zabił cię?!
* * *
Żona przymilnie zwraca się do męża:
– Koteczku, kupisz mi nowe futro?
– Dlaczego, żabeczko… Przecież to stare wygląda jeszcze bardzo dobrze…
– Aha! Widzisz, sam uważasz, że jest stare…
* * *
Sonda uliczna. Dziennikarz do przechodnia:
− Co pana zdaniem jest gorsze w dzisiejszych czasach: niewiedza czy obojętność?
− Nie wiem. Co mnie to obchodzi!
* * *
Co dla mężczyzny oznacza robienie porządków w domu?
– Podniesienie nóg tak, by kobieta mogła poodkurzać.
Sentencja tygodnia
To nasza wewnętrzna wolność, której nikt nam nie jest w stanie odebrać, nadaje życiu sens i znaczenie.
Victor Frankl