[2007.08.09] Humor
Dodane przez Administrator dnia 09/08/2007 19:08:23
- Nie rozumiem mojego męża – skarży się sąsiadka sąsiadce. – Jest ciągle niezadowolony, a przecież ma wszystko, czego mi potrzeba…
* * *
Do dziewczyny przyszedł narzeczony. Otwiera mu jej młodszy brat i woła:
- Zuzaaa! Przyszedł ten, co ci nigdy nawet kwiatka nie kupił…
* * *
Kowalski wraca nad ranem do domu. W progu czeka na niego wściekła żona:
- Gdzie byłeś?
- Najdroższa, ty tutaj? A ja cię przez całą noc jak wariat po mieście szukałem…
* * *
Reklama biura matrymonialnego: „Nie możemy ręczyć, ale możemy zaręczyć”.




Sentencja tygodnia
Non caret is, qui non desiderat – Nie odczuwa potrzeby ten, kto niczego nie pragnie.
Sentencja łacińska