[2020.11.20] Dziedziczenie po mężu
Dodane przez Administrator dnia 20/11/2020 19:21:43
W 2010 roku zawarłam związek małżeński i w tym samym dniu u notariusza podpisaliśmy umowę o rozdzielności majątkowej. Nie mam dzieci, a mąż ma syna z poprzedniego związku. Wiosną 2020 roku kupiliśmy z mężem mieszkanie, którego jesteśmy współwłaścicielami po 1/ 2. Czy w razie śmierci męża jego syn będzie miał prawo do tego mieszkania? Czy ma znaczenie fakt, że mąż jest członkiem spółdzielni, a ja nie? Czy rodzice męża i jego siostra będą mieli udział w spadku? Czy ma znaczenie fakt, że dorosły już syn nie utrzymuje ze swoim ojcem żadnych kontaktów?
Po śmierci męża przynależny mu spadek, w tym udział wynoszący 1/ 2 własności mieszkania, przypadnie jego spadkobiercy (lub spadkobiercom) z prawem do współkorzystania z niego (co wiąże się także z prawem wejścia do mieszkania). Fakt członkostwa męża w spółdzielni (przy jego braku ze strony Pani) nie ma znaczenia dla kwestii własnościowych. To, czy rodzice męża i siostra będą mieli udział w spadku po nim, zależy od tego, czy będzie to dziedziczenie na podstawie przepisów ustawy, czy też mąż sporządzi testament. W pierwszym wypadku, zgodnie z treścią art. 931 par. 1 Kodeksu cywilnego, „w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku”. To oznacza, że rodzice i siostra męża nie będą po nim dziedziczyli na podstawie ustawy. W drugim przypadku, wszystko zależy od treści testamentu. W obu powyższych przypadkach możliwe są także inne sytuacje skutkujące zmianą osób powołanych do dziedziczenia, np. w wyniku niegodności dziedziczenia przez spadkobiercę. Przykładową, zgodnie z treścią art. 928 par. 1 k.c., „spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli: 1) dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy; 2) podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu, albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności; 3) umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego”. Spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku (art. 928 par. 2 k.c.). Z kolei sam tylko fakt nieutrzymywania przez syna kontaktów z ojcem nie jest podstawą do uznania go za niegodnego dziedziczenia, ani wydziedziczenia – wszystko zależy od tego, dlaczego nie utrzymują tych kontaktów i czy jest to wina pasierba.
(sp)