[2020.10.09] Humor
Dodane przez Administrator dnia 09/10/2020 17:17:49
Dwóch górali kłóci się, który jest silniejszy:
- Ja podniosę 300 kg.
- Ja 400 kg.
- Ja 500 kg.
Nagle jeden z nich wpada do wody i krzyczy:
- Ja tonę!
na to drugi:
- A ja dwie!
* * *

Wychodzi pijany facet z baru i zatrzymuje taksówkę. Wsiada i mówi:
- Do domu proszę!
- Dobrze do domu, ale gdzie?- odpowiada taksówkarz.
- Do domu proszę!- krzyczy pasażer.
- Dobrze, do domu, ale gdzie?- ponownie pyta kierowca.
- Do domu proszę!- nadal krzyczy klient.
- Dobrze, do domu, ale konkretnie gdzie?- pyta po raz ostatni kierowca.
- Konkretnie, do dużego pokoju!
* * *
Do egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego podchodzi facet:
- Wie pan, jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy. Ale pewnie nie zda.
- A zakłada się pan o trzy tysiące, że zda? - odpowiada egzaminator.
* * *
Złodzieje rozmawiają po angielsku.
- Ty! Ej! Łom dej.
- Kaj dej?
- Tu dej.
- O kej.
* * *
Jedzie facet BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes, wysiada z niego gość i pyta:
- Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
- To ja wezmę radio...


Sentencja tygodnia
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią.
św. Augustyn