[2020.06.26] COVID-19 a czesne za przedszkole
Dodane przez Administrator dnia 27/06/2020 10:04:12
Posyłam moją córkę do społecznego przedszkola, za które samego czesnego płacę kilkaset złotych miesięcznie. Było ono zamknięte. Do tej pory nie otrzymałam wiadomości, jak będą rozliczane opłaty za ten czas. Uważam, że skoro przedszkole nie świadczy usług (nieważne dlaczego), to ja też nie muszę płacić czesnego. W umowie z przedszkolem nic na ten temat nie ma. Czy mogę nie płacić czesnego?
Umowa zawierana między rodzicem a przedszkolem ma charakter wzajemny, co oznacza, że obie jej strony zobowiązują się względem siebie do świadczeń – placówka do opieki i ewentualnie nauczania, a rodzice do zapłaty. Ograniczenie działalności placówki (a w zasadzie jej uniemożliwienie) ma charakter zewnętrzny i obiektywny, gdyż wynika z powszechnie obowiązującego aktu prawnego (rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 11 marca 2020 r. „W sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”, Dz. U. z 11.03.2020 r., poz. 410 z późn. zm.), zatem nie jest zawiniona przez właściciela placówki. W tym miejscu warto przytoczyć treść art. 495 par. 1 Kodeksu cywilnego, wedle której „jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu”. Zgodnie z treścią par. 2 ww. przepisu, „jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe”. Podstawowym przedmiotem umowy z przedszkolem jest z reguły stacjonarna, realna opieka nad dziećmi w określonych dniach i godzinach, a nie zdalna edukacja. Sama pandemia oraz akty prawne ograniczające prowadzenie tej działalności skutkują tym, że świadczenie przez przedszkole powyższych usług jest niemożliwe co najmniej w tym podstawowym zakresie, jakiego oczekiwali rodzice. W zaistniałej sytuacji – w naszej ocenie – płacenie za żłobek lub przedszkole, w którym nie można zostawić dziecka, jest bezpodstawne, aczkolwiek mając na uwadze szczególną sytuację, zrozumiałe byłoby dążenie do zawarcia jakiegoś porozumienia między właścicielem przedszkola a rodzicami. (sp)