[2007.06.15] Humor
Dodane przez Administrator dnia 14/06/2007 23:19:55
- Słyszałam – mówi sąsiadka – że pani małżonek złamał nogę i obojczyk. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie zabrał ze sobą latarki, pośliznął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?
- Makaron.
* * *
Żona wraca z wizyty u lekarza i już w progu mówi do męża:
- Kochanie, lekarz powiedział mi, że muszę odpocząć i zalecił wyjazd do ciepłych krajów, na przykład do Tunezji albo Egiptu. To gdzie jedziemy?
- Do innego lekarza.
Sentencja tygodnia
Bardzo powinny być na podejrzane sądy przyjaciół, kiedy padają na naszą korzyść.
Kartezjusz