[2019.02.22] Humor
Dodane przez Administrator dnia 21/02/2019 17:09:51
- Mamo, tato - grałem w pokera i... wyprowadzam się z tego domu!
- Ooo, gratulacje!
- Wy też.
* * *
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
* * *
Przychodzi facet do lekarza.
Po kontrolnym badaniu lekarz zwraca sie do pacjenta:
- Pije pan?
Facet myśli,drapie się po głowie i mówi:
- A, nalej pan!
* * *
Blondynka w banku.
- A tu proszę kwotę pożyczki wpisać słownie.
- Jak to, słownie?
- No normalnie. Literami.
- Cyfry literami?
* * *
Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił dać mu ostatnią szansę:
- No więc zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No więc niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno.
Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi:
- 5842!
- A skąd pan to wie!? - pyta profesor.
- Aaaaa, to już Panie profesorze jest drugie pytanie...
Sentencja tygodnia
Mądry nigdy się nie gniewa.
Cyceron