[2018.12.28] DO SIEGO NOWEGO 2019 ROKU
Dodane przez Administrator dnia 04/01/2019 19:09:01

---

Ten „Głos” to ostatni numer w mijającym roku 2018. Następny ukaże się już w następnym roku 2019. Przełom roku sprzyja podsumowaniom, a także rokowaniom na zbliżający się nowy rok. Ten rok jest już prawie za nami, ale jeszcze nie czas na jego podsumowanie, bo pewne dane dotyczące stanu gospodarki spływają dopiero w styczniu, a podsumowujące sprawozdania są sporządzane na koniec pierwszego kwartału następującego roku. Zatem zastanówmy się nad tym, co nas czeka w roku 2019.
To będzie rok kontynuujący maraton wyborczy. Po tegorocznych wyborach samorządowych, które główne siły polityczne uznały zgodnie za zwycięskie, odbędą się wybory do parlamentu Unii Europejskiej i najważniejsze do Sejmu i Senatu RP. Pierwsze wybory, które odbędą się pod koniec pierwszej połowy roku będą sondażem nastrojów społecznych. Pozwolą zapoznać się nam, jakie partie i ruchy polityczne będą się liczyć w głównej rozgrywce w jesiennych wyborach parlamentarnych. Co prawda wypuszczono newsy o możliwości przeprowadzenia wyborów parlamentarnych w Polsce wiosną, ale partia rządzącą ustami wiarygodnych przedstawicieli zaprzeczyła takiej możliwości. Zatem, wygląda na to, że na jesieni rozstrzygną się losy Polski na najbliższe lata. Nie rozwijam tego wątku, bo nie raz jeszcze powrócę do niego na tych łamach…
O wiele ważniejsze są rokowania gospodarcze dla świata, a tym samym dla Polski. Nawet najznakomitsza partia, która wygra wybory w Polsce w przyszłym roku nie za dużo sobie poradzi w obliczu nadchodzącego kryzysu gospodarczego. Prawo i Sprawiedliwość do tej pory miało szczęście. Rządziło dwukrotnie w Polsce w latach 2005-2007 i obecnie od 3 lat i za każdym razem był to okres prosperity gospodarczej. Teraz nadchodzi kryzys. Gospodarka światowa rozwija się w cyklach wzrostu i spadku. Zawsze po wzroście nadchodzi „dołek” i wszystko na to wskazuje, że to będzie ten czas.
Amerykańska Rezerwa Federalna, zgodnie z oczekiwaniami, podniosła ostatnio główną stopę procentową o 25 punktów bazowych. Była to czwarta podwyżka stóp procentowych w tym roku oraz dziewiąta od grudnia 2015 roku. Główne amerykańskie indeksy zakończyły wigilijną sesję na nowojorskich giełdach w poniedziałek ponad 2-procentowymi spadkami. Był to najgorszy wynik na sesji przypadającej w wigilię świąt Bożego Narodzenia w całej historii Wall Street. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że tegoroczny grudzień może okazać się dla amerykańskich indeksów najgorszym od czasu wielkiej depresji w 1931 roku. Na to nakłada się izolacjonistyczna polityka prezydenta USA, wycofującego swoje wojska z Syrii (całkowicie) i Afganistanu (częściowo) oraz narastający konflikt dwóch wielkich mocarstw gospodarczych Stanów Zjednoczonych i Chin.
Jeśli Szanowni Czytelnicy myślą, że są to sprawy odległe i nas nie dotyczące, to proszę sprawdzić stan swoich kont i funduszy opartych na papierach wartościowych w bankach. Lecą one w ostatnich dniach na łeb!!! Do tego trzeba dodać nieudolne posunięcia naszego rządu w związku z podwyżkami energii elektrycznej warunkującej ceny prawie wszystkiego. Sztuczne zahamowanie wzrostu cen prądu poprzez przejęcie na barki budżetu akcyzy i podatku VAT tylko na jeden rok – 2019 nie wróży nic dobrego. To tylko doraźne działanie, na krótką metę. Martwi, że polski rząd taktycznie przed wyborami okłamuje społeczeństwo łagodząc chwilowo dolegliwości wynikające z wieloletniej i błędnej polityki energetycznej. Czas na skuteczne leczenie przyczyn, a nie objawów i diametralną zmianę polityki energetycznej, w której trzeba odejść od węgla, a oprzeć się na nowych alternatywnych źródłach energii.
Mimo tych nie najlepszych rokowań, jako niepoprawny optymista życzę Szanownym Czytelnikom Do Siego Nowego 2019 roku.
SŁAWOMIR PIETRZYK