[2017.04.20] Humor
Dodane przez Administrator dnia 20/04/2017 20:20:59
Jasiu rysuję swojego tatę. Podchodzi do niego nauczycielka i pyta:
- Jasiu, a dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
- Bo nie ma łysej kredki!
* * *
Gdy żona wszczęła kolejna awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
- Nooo, teraz powiem ci całą prawdę… Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!
* * *
Mąż po powrocie z pracy:
- Kochanie co zrobiłaś na obiad?
- To samo co wczoraj.
- Ale wczoraj nic nie było...
- Bo zrobiłam na dwa dni.
* * *
Jasio patrzy zafascynowany, jak jego mama kładzie maseczkę na twarz.
- Po co to robisz, mamusiu? - pyta.
- Bo chcę być piękna – odpowiada mama.
Po pewnym czasie mama zaczyna zmywać maseczkę.
- Co się stało? - pyta Jasio. - Poddałaś się?!
* * *
Sędzia pyta świadka:
- Widział pan, jak obcy człowiek uderzył pańską teściową. Dlaczego nie ruszył pan z pomocą?
- Ależ wysoki sądzie? We dwóch bić starszą kobietę?
* * *
Dzwonek do drzwi. Za drzwiami dziecko:
- Dzień dobry pani.
- A, to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorze i nie może sobie sam dać rady.
- Stary, rusz się i idź pomóż sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął taki specjalny klucz, bo tata nie ma w garażu.
- A jaki?
- Szklaną pięćdziesiątkę...
Sentencja tygodnia
Aby czynić dobro, nie czekaj na okazje szczególne. Próbuj wykorzystać zwyczajne sytuacje.
Jean Paul Richter