[2017.03.05] Humor
Dodane przez Administrator dnia 05/03/2017 08:56:31
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ty, dlaczego twój mąż tak wczoraj wieczorem krzyczał?
- Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
- A dziś rano?
- No, bo mu wreszcie powiedziałam.
* * *
Telefon do przychodni:
- Panie doktorze! Niech pan ratuje moją żonę! Strasznie boli ją głowa i do tego ta, no... temperatura!
- A wysoka?
- Metr sześćdziesiąt dziewięć.
* * *
- Tato, czy to prawda, że znaleźli mnie w kapuście?
- Tak, a wczoraj za garażami, a przedwczoraj na przystanku. Musisz przestać pić, synku.
* * *
Pielęgniarka wchodzi na salę i krzyczy do pacjentów:
- Kaczkę?!
Na to jeden z pacjentów:
- Tak! I podwójne frytki!
* * *
Mistrz w pchnięciu kulą mówi do trenera.
- Dziś muszę pokazać klasę... Na trybunie siedzi moja teściowa.
Trener na to:
- Nie ma szans, nie dorzucisz...
* * *
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Mam sklerozę, doktorze.
- Od kiedy?
Na to baba:
-Od kiedy, co?
* * *
Sypialnia. Żona stoi przed lustrem i mówi do męża:
- Czuję się okropnie. Jestem stara, gruba i brzydka. Mógłbyś chociaż powiedzieć mi jakiś komplement!
- Masz bardzo dobry wzrok.
Sentencja tygodnia
Nie ma nic gorszego nad udawanie dobroci. Udawanie dobroci odstręcza bardziej niż otwarte zło.
Lew Mikołajewicz Tołstoj