Na 11 września 2016 r.
Dodane przez Administrator dnia 09/09/2016 09:49:50
„Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich…” /por. Łk 15/
Czy w Kościele może dojść do zagubienia duchowego? Może. Każdy ochrzczony jest potencjalnie ową zagubioną owcą. I co wtedy? Trzeba liczyć na miłość pasterza, który nas nie „spisze na straty”. Bóg nie zrobi tego nigdy. Ufamy, że ziemscy duszpasterze również.
Ale czy będąc w duchowych tarapatach wolno nam siedzieć bezczynnie? Zagubiona owca powinna głośno beczeć, żeby ułatwić pasterzowi akcję poszukiwawczą. Bo zagubienie to problem, a obojętność na powrót na Boże pastwiska to bardzo duży problem.
Ks. Piotr Gąsior