[2016.05.06] Humor
Dodane przez Administrator dnia 06/05/2016 09:20:53
- Wiesz kochanie - mówi mąż do żony - jesteśmy już 20 lat po ślubie, ale jeszcze nigdy nie zrobiłaś mi takiej dobrej kawy!
Na to żona:
- Zostaw, to moja!
* * *
Przychodzi facet do pracy i na przerwie wyjmuje kanapkę. Patrzy - z dżemem i wyrzuca. Na drugi dzień to samo. Na trzeci dzień nawet nie sprawdza, tylko od razu wyrzuca.
Na to obserwujący go kolega:
- Może tym razem jest z czymś innym?
- Nie, na pewno z dżemem. Sam ją robiłem
* * *
Mąż pyta żonę:
- Kochanie, gdybym stracił pracę i wszystkie oszczędności, to czy nadal byś mnie kochała?
Na to żona, bez zastanowienia:
- Oczywiście skarbie, że bym cię kochała. Tęskniłabym, ale kochała.
* * *
Studenci przyszli na egzamin. Profesor:
- Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
Studenci spojrzeli po sobie:
- Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!
* * *
Facet grzebie coś przy kontakcie. W pewnej chwili woła żonę:
- Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek!
Żona bierze kabelek do ręki, a mąż pyta:
- No i co?
- Nic...
- Hmm. Widać faza jest w drugim...
* * *
Żona chwali się mężowi:
- Dwóch młodzieńców ustąpiło mi dzisiaj miejsca w tramwaju.
Na to mąż:
- I co? Zmieściłaś się?
* * *
Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem?
- Jak włączyć drugi bieg.
* * *
W aptece:
- Poproszę opakowanie tabletek na odchudzanie.
- Hmm, pan wybaczy, ale dopiero co sprzedałam panu dziesięć opakowań.
- No, wiem, ale jakoś się nimi nie najadłem.
Sentencja tygodnia
Mądry nie gromadzi, żyje dla innych i tym się bogaci.
Lao - tsy