[2016.03.25] Humor
Dodane przez Administrator dnia 25/03/2016 13:30:38
Żona wraca do domu i mówi do męża:
- Kochanie wróciłam z salonu kosmetycznego.
Mąż patrzy na żonę i mówi:
- I co, zamknięte było?
* * *
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. W pewnym momencie żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...
* * *
Żona wróciła do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda się jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
* * *
Baca wlecze do lasu ścierwo psa. Sąsiad zagaduje:
- A co to się stało, kumie?
- A aaa... musiołek go zastrzelić!
- To pewnie był wściekły, co?
- Ano, zachwycony to on nie był.
* * *
Na spotkaniu grupy Anonimowych Alkoholików.
- Cześć, jestem Darek. Piję od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.
- Oczywiście. Powiedz nam, jak ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50 zł.
* * *
W szpitalu pacjent pyta doktora:
- Proszę mi powiedzieć, doktorze, czy moja choroba jest tak bardzo poważna?
- No cóż... - mówi lekarz. - Jakby to panu powiedzieć… Na pańskim miejscu długich seriali już bym oglądać nie zaczynał.
* * *
Żona do męża:
- Kochanie, musimy zwolnić naszego szofera.
- Ależ dlaczego? - pyta mąż.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Eee tam. Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.
Sentencja tygodnia
Nie bój się wielkiego kroku – nie pokonasz przepaści dwoma małymi.
David Lloyd George