[2015.11.20] KTO STOI ZA TERRORYSTAMI?
Dodane przez Administrator dnia 20/11/2015 19:38:21
W tym tygodniu nasze wa¿ne sprawy wewnêtrze zwi±zane z powo³aniem rz±du i rozpoczêciem siê nowego etapu funkcjonowania Polski, zosta³y przyt³umione smutnymi komentarzami po zamachu terrorystycznym w Pary¿u. Niektórzy nawet uwa¿aj±, ¿e jest to pocz±tek wojny skrajnych islamistów z Europ± i w ogóle cywilizacj± im przeciwn±. Nie przypadkiem ostatnio Pañstwo Islamskie uderzy³o w tych, którzy staj± na jego triumfalnej drodze. Najprawdopodobniej zniszczenie samolotu rosyjskiego nad Synajem by³o odwetem za ataki samolotów rosyjskich na enklawy pañstwa islamskiego w Syrii. Jeszcze bardziej podpad³a islamistom Francja. Jest to jedyne pañstwo europejskie, które od pocz±tku prowadzi walkê z d¿ihadystami w Mali, na ca³ym obszarze Sahelu a¿ do Nigerii i co najwa¿niejsze bombarduje cele strategiczne i obozy szkoleniowe w Pañstwie Islamskim. Zatem próbuje ono walczyæ ze swoimi przeciwnikami i ju¿ zapowiada, ¿e nastêpnym celem bêd± Stany Zjednoczone zaanga¿owane czynnie w wojnê przeciwko d¿ihadystom na ró¿nych frontach i zabicie ostatnio jednego z przywódców PI.
Najwiêkszym paradoksem w tej ca³ej sprawie jest to, ¿e to Stany Zjednoczone w du¿ej mierze sta³y siê ¼ród³em d¿ihadu i doprowadzi³y do rozwoju terroryzmu. Wszystko zaczê³o siê od s³ynnego ataku na wie¿e World Trade Center w Nowym Jorku w 2001 roku, po którym USA wypowiedzia³y wojnê Al-Kaidzie. W efekcie doprowadzi³y do interwencji w Afganistanie i Iraku. Mimo pocz±tkowych sukcesów, nie uda³o siê pokonaæ talibów w Afganistanie i nadal wojna tam siê tli. Nawet zabicie Bin Ladena nie zmieni³o sytuacji w Afganistanie. Irak to klasyczny przyk³ad pocz±tkowego militarnego blitzkriegu, gdy obalono Saddama Husajna. Potem jednak pope³niono szereg b³êdów i nie doprowadzono do wy³onienia rz±du, który uzyska³by poparcie Irakijczyków. Wrêcz odwrotnie, doprowadzono do rozpadu Iraku, w którym istnieje tak¿e czê¶æ Pañstwa Islamskiego eksploatuj±cego bogate z³o¿a ropy w rejonie Mosulu.
Kolejnym b³êdem p³yn±cym z dobrych intencji by³o wsparcie wiosny ludów w Afryce, gdzie pod has³ami przywracania demokracji i obalania dyktatorów, doprowadzono do brzemiennych w skutkach zmian. Skrajnym przyk³adem jest Libia, gdzie w miejsce „wstrêtnego” Kadafiego trzymaj±cego od lat porz±dek w swoim kraju, doprowadzono do powstania siedliska terroru i nie³adu, gdzie na pocz±tek z „wdziêczno¶ci” zabito ambasadora USA. Podobnie Amerykanie chcieli obaliæ Asada w Syrii, a teraz zmieniaj± orientacjê, gdy ju¿ Syria siê rozpad³a i sta³a siê kolebk± Pañstwa Islamskiego. Dziêki komu? To pytanie retoryczne. Czasami zadajê sobie dalej id±ce pytanie, czy to mocarstwo aspiruj±ce do roli „¿andarma ¶wiata” nie zagubi³o siê w swoich dzia³aniach i nie utraci³o nad nimi kontroli?
Ze smutkiem pragnê uzmys³owiæ szanownym Czytelnikom, ¿e przyziemne interesy i lokalne konflikty na Bliskim Wschodzie stymuluj± rozwój Pañstwa Islamskiego. To podzia³ islamu na szyitów i sunnitów prowadzi do rywalizacji. Nigdy nie powsta³oby i nie istnia³o Pañstwo Islamskie, gdyby nie pieni±dze, które zasilaj± jego kasê. Z jednej strony s± to pieni±dze przekazywane od bogatych szejków sprzyjaj±cych jednemu od³amowi islamskiemu. Jednak g³ównym ¼ród³em s± dochody ze sprzeda¿y ropy naftowej i gazu eksploatowanych na terenach PI, które kto kupuje? No w³a¶nie kupuj± te surowce m.in. Turcja, która transponuje je dalej do Europy i ponoæ aspiruje do Unii Europejskiej. Ostatnio towary z Mosulu, bêd±cego pod wp³ywami PI pojawi³y siê nawet w Kanadzie i USA?! I z tego trzeba wyci±gn±æ wnioski i nie machaæ szabelk±, ale poprzeæ tych co walcz± z d¿ihadystami, a przede wszystkim odci±æ ich od ¼róde³ finansowania.
S£AWOMIR PIETRZYK