[2006.10.27] Humor
Dodane przez Administrator dnia 27/10/2006 23:12:46
Przed komisją poborową staje rekrut. Sierżant pyta:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje.
- Ale kim był?
- Gruźlikiem.
- Ale co robił?!!
- Kaszlał.
- Ale z czego żył? Z kaszlania się przecież nie żyje.
- No to przecież mówię, że ojciec nie żyje…
* * *
Baba mówi do lekarza:
- Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
- No, nie przesadzajmy. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt…
Sentencja tygodnia
Ciągle mamy nadzieję – i we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję niż ją stracić.
Johann Wolfgang von Goethe