[2015.01.01] OPTYMISTYCZNIE W NOWY ROK
Dodane przez Administrator dnia 01/01/2015 13:24:48

---

Ten numer „Głosu” ukazuje się z datą 2 stycznia 2015 i mimo, że w kioskach będzie już w ostatnim dniu starego roku, to jednak rozpoczyna 65 rok naszego gazetowego wydawnictwa, ze swoimi nowohuckimi poprzednikami. Taki przełom roku sprzyja ocenom przeszłości, ale zostawmy to analitykom i historykom. Zresztą może przyjdzie jeszcze czas na podsumowania.
Tym razem zabawię się w przepowiadacza, nie robiąc jednak konkurencji Samancie z ostatnie strony „Głosu”. Nie zamierzam bowiem układać horoskopu, ale dokonam pewnej prognozy nadchodzącego roku w sprawach, które dotyczą naszego codziennego życia. Na szczęście prognozy są optymistyczne dla naszej kieszeni. Już mijający rok przyzwyczaił nas do spadku cen żywności, czy paliw, a rokowania pod tym względem są nadal obiecujące.
Okazuje się, że embargo wobec Rosji oprócz swoich negatywnych konsekwencji głównie dla producentów żywności, może mieć także pozytywy, w tym przypadku dla konsumentów. Nadmiar żywności, która nie może być wyeksportowana, zapewnia nadwyżkę podaży nad popytem, a to oznacza niższe ceny w kraju. Niskie ceny ropy naftowej powodują, że ceny paliw także ulegają obniżeniu. Nie tak dawno, bo jeszcze na początku minionego roku ceny etyliny i ON zbliżały się do 6 zł za litr, a tu pod koniec roku spadły poniżej 5 zł i ten proces może jeszcze przez najbliższe miesiące potrwać. Wiadomo, że paliwa są pochodną innych cen, w tym żywności, a zatem rokowania dla podstawowych artykułów dla każdej rodziny są podwójnie dobre. Stanieć także może gaz dla gospodarstw domowych i to jest kolejna pomyślna wiadomość dla tych co pożytkują się tą energią.
Po słabym 2104 roku, w sensie zbytu i dochodów dla firm handlujących artykułami AGD i elektronicznymi, może dojść do obniżenia cen telewizorów, pralek automatycznych, lodówek, smartfonów i etc., tak aby pozbyć się zapasów coraz bardziej zalegających w magazynach. Podobnie może być z odzieżą i obuwiem i wiele firm ruszy z agresywną promocją, tak aby pozbyć się nagromadzonych dóbr, a to rokuje niższe ceny.
W całym 2015 roku, według zapowiedzi fachowców, inflacja ma wynieść tylko 0,3 procent, a płace nominalne wzrosną o 3,8 procent. W ten sposób wzrośnie siła nabywcza naszych wynagrodzeń. To właśnie konsumpcja gospodarstw domowych stanie się siłą napędową gospodarki. Dzięki temu prognozy ekonomistów mówią o 3,5 procentowym wzroście PKB w skali nadchodzącego roku. Część z tych ekonomistów przewiduje, że Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na kolejną obniżkę stóp procentowych, co oznacza, że kredyty staną się jeszcze tańsze. Na koniec nie dajmy się przestraszyć spekulantom, którzy obniżyli kurs złotówki w stosunku do walut obcych w ostatnich dniach. Słaby złoty może bowiem stanowić dodatkowy impuls dla wzrostu gospodarczego, poprzez wzrost konkurencyjności eksportowej, a także pomóc zwalczać deflację i jej negatywne skutki. Do tego wahnięcia złotówki trzeba podejść ze spokojem, bo fachowcy od walut zapowiadają, że po świątecznych zawirowaniach złotówka wróci w miarę do poprzedniego poziomu. A zatem życzę kochanym Czytelnikom optymistycznie - Do Siego 2015 Roku.
SŁAWOMIR PIETRZYK