[2014.04.17] Humor
Dodane przez Administrator dnia 17/04/2014 22:26:10
Po tañcu ch³opak dziêkuje swojej partnerce:
- Dziêkujê za taniec. ¦wietnie siê bawi³em!
- Ale ja tak kiepsko tañczê... - kryguje siê zarumienione dziewczê.
- Ale za to jak ¶miesznie!
* * *
Ksi±dz z Pomorza zgubi³ siê w górach. Spotyka bacê:
- Baco, którêdy do Zakopanego?
- A za ile?
- Jak to, baco, za ile?! Za Bóg zap³aæ!
- A, to niech was Pan Bóg prowadzi...
* * *
- Cze¶æ Zenek, sk±d dzwonisz, bo mi siê numer nie wy¶wietla? – dopytuje siê blondynka.
- Z domofonu, idiotko!
* * *
- Nie rozumiem, jak jeden cz³owiek mo¿e robiæ tyle b³êdów? - mówi polonistka do ucznia.
- Wcale nie jeden - odpowiada uczeñ. Pomagali mi mama i tata.
* * *
Na lekcji jêzyka polskiego nauczyciel pyta:
- Czym bêdzie wyraz "chêtnie" w zdaniu: "Uczniowie chêtnie wracaj± do szko³y po wakacjach."?
Zg³asza siê Jasio:
- K³amstwem, proszê pana!
* * *
Spotykaj± siê dwie s±siadki:
- A co to s±siadka tak dzi¶ na czarno?
- A no, bo to m±¿ mój nie ¿yje.
- O mój Bo¿e. A jak to siê sta³o? Przecie¿ jeszcze wczoraj go widzia³am jak kopa³ w ogródku.
- A kopa³, kopa³. A potem poszli¶my do sklepu kupiæ mu nowe buty. No i mierzy jedn± parê, drug±, trzeci±... dziesi±t±...
Mówiê mu: "Nie ¶piesz siê Stefan, przymierzaj dok³adnie ¿eby na pewno dobre by³y." W koñcu po paru godzinach wrócili¶my do domu, on zak³ada te nowe buty i mówi, ¿e ciasne. I nie zabi³aby pani?
Sentencja tygodnia
Tak ³atwo jest nawracaæ innych. Tak trudno jest nawróciæ samego siebie.
Oscar Wilde